Rewolucja
na rynku
Nie ma wątpliwości, że na naszych oczach dokonuje się nie tylko rewolucja w zakresie techniki, ale również - a może przede wszystkim - rewolucja w zakresie porozumiewania się. Ludzie dążą do stworzenia jednolitej płaszczyzny komunikacji celem jasnego zrozumienia otaczającego nas świata i jego zmiany. Jest to wielkie wyzwanie dla naszego i następnych pokoleń, oby nie skończyło się biblijną wieżą Babel (wszak postęp odbywa się przez nieustanne parcie do przodu i cofanie się). MSR-y (MSSF-y) są i mogą być ową płaszczyzną porozumiewania się w zakresie biznesu. MSR-y są nastawione na przyszłość, na jej kreowanie (podejście ex ante), a nie na przeszłość, jej sumowanie (podejście ex post). MSR-y są wyrazem aktywnego dążenia człowieka do kształtowania rzeczywistości gospodarczej. W naukach społecznych zjawisko to w naturalny sposób następuje z opóźnieniem, podczas gdy w naukach empirycznych postęp jest zatrważająco szybki (dobrym przykładem może być szybki przeskok od przeszczepów organów do klonowania całych istot żyjących).
Duży element
niepewności
Precyzyjne mówienie tak o przyszłości, jak i przeszłości wymaga odpowiedniej miary. Powszechną taką miarą jest dzisiaj pieniądz, który nie reprezentuje realnej wartości i jest - ze względu na umowę społeczną - surogatem wartości. Pieniądz ma nam mówić o przyszłości, ale przyszłość jest wciąż dla nas wielką zagadką. Nie wystarcza już dzisiaj prosta predykcja, konieczne jest stosowanie wyrafinowanych narzędzi ekonometrycznych i statystyki matematycznej. Twórcy MSR-ów żądają od nas stosowania takich narzędzi. Ten jednak, kto ma elementarne pojęcie o tych narzędziach, odpowie bez skrępowania, że narzędzia te dla potrzeb predykcji (szacunków) celem sporządzenia sprawozdań finansowych są w takim stopniu poprawne, w jakim stopniu rzeczywiste stany gospodarki zgodzą się z ich wynikami. Jest to przewrotna teza, ale powiedzmy sobie uczciwie, rzeczywistość gospodarcza nie da się do końca przewidzieć i nie daje się w całości modelować. Musimy zrozumieć, że w obecnej chwili przechodzimy od deterministycznego modelowania rzeczywistości gospodarczej przez rachunkowość w kierunku probabilistycznego jej modelowania przy wykorzystaniu zasad określonych w MSR-ach.
To pierwsze modelowanie było ściśle określone i dotyczyło przeszłości, to drugie dotyczy przyszłości i zawiera duży element niepewności ze względu na założony szacunek prawdopodobieństwa zajścia określonych zjawisk gospodarczych. Czy chcemy czy też nie, probabilistyczne modelowanie rzeczywistości będzie dominować w najbliższej przyszłości, jest to niezbędne ze względu na coraz bardziej skomplikowaną rzeczywistość gospodarczą, a w tym również ze względu na coraz bardziej wysublimowane produkty rynku kapitałowego. Przeciwnikom MSR-ów można na pocieszenie powiedzieć, że na następny etap modelowania gospodarczego - modelowania stochastycznego, przyjdzie nam w rachunkowości niestety jeszcze poczekać.
Zagrożeń
nie brakuje
Istnieją dwa niebezpieczeństwa związane ze współczesnym stosowaniem MSR-ów. Po pierwsze, jest to nieodparte dążenie do stosowania coraz bardziej wymyślnych narzędzi pomiaru (szacunku); po drugie, jest to niebezpieczeństwo niepohamowanej globalizacji, prowadzące do chaosu gospodarczego przez myślenie według tych samych zasad (schematów), lecz inaczej. To ostatnie prowadzi do zjawiska podobnego do początkowego etapu uczenia się języka obcego: rozumie się poszczególne wyrazy, lecz nie rozumie się całego zdania. Należy mieć nadzieję, że twórcy MSR-ów i stosujący je dostrzegą sygnalizowany problem z odpowiednim wyprzedzeniem.
dr hab. Krzysztof G. Szymański,
biegły rewident,
doradca podatkowy
Wardyński i Wspólnicy,
ekspert współpracujący
z Instytutem Rachunkowości i Podatków
Tytuły i śródtytuły pochodą od redakcji.