Wartość produktu krajowego brutto Rosji w przyszłym roku przekroczy bilion dolarów, po raz pierwszy od upadku Związku Radzieckiego przed 15 laty. Taką prognozę opublikowała wczoraj agencja Fitch Ratings, uzasadniając ją rosnącymi cenami ropy naftowej i gazu ziemnego, co winduje zasoby pieniężne Rosji.

PKB największego na świecie producenta energii zwiększa się nieprzerwanie od 26 kwartałów, przy czym w każdym z nich rósł bardziej niż o 3 proc. w stosunku rocznym. W 1998 r., kiedy Rosję ogarnął kryzys finansowy i nie była ona w stanie wykupić krajowe obligacje za 40 mld USD, wartość jej PKB wynosiła zaledwie 96 mld USD. Baryłka ropy naftowej kosztowała wtedy mniej niż 10 USD w porównaniu z ponad 70 USD obecnie. Cena uralskiej ropy wzrosła ponaddwukrotnie w minionych dwóch latach.

Rosyjski rząd wykorzystał wysokie ceny paliw na spłacenie długu, utworzenie rekordowych rezerw walutowych wynoszących obecnie 236 mld USD (w 1998 r. - 12 mld USD) i wpłacenie ponad 66 mld USD na specjalny fundusz, który ma chronić gospodarkę i finanse państwa na wypadek gwałtownej przeceny surowców energetycznych. Jeśli prognoza Fitch sprawdzi się, to Rosja będzie 10. krajem na świecie z PKB przekraczającym bilion USD. Zdecydowanie przewodzą na tej liście Stany Zjednoczone z PKB obliczanym na 12,5 bln USD, prawie trzy razy większym od 4,6 bln w Japonii, zajmującej drugie miejsce.

Rosyjski rząd prognozuje co najmniej 6-proc. tempo wzrostu na najbliższe trzy lata.