Tydzień na rynku powszechnym
Na piątkowej sesji nie było na rynku serii obligacji, która byłaby tańsza niż przed tygodniem. Z piętnastu papierów w rozliczeniu tygodniowym podrożało jedenaście, ceny kolejnych czterech nie zmieniły się. IOSP wzrósł od ubiegłego piątku o 0,11 pkt. proc., do 99,29%. Gdyby nie uwzględniać notowań papierów TZ0299, które po raz ostatni były wyceniane na sesji środowej, IOSP zyskałby od ubiegłego piątku 0,17 pkt. proc.Łączne obroty na rynku powszechnym wyniosły 80,451 mln zł, co dało na sesję 16,090 mln zł. Oznacza to wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem o 34,2%. Do gry na rynku powszechnym włączyć się musieli więksi inwestorzy, skoro wzrost obrotów nastąpił przy niższej ich aktywności. W ciągu ostatnich pięciu sesji złożono łącznie 4039 zleceń, czyli o 4,2% mniej niż w tygodniu 11-15 stycznia br.Zwyżka cen obligacji w minionym tygodniu była efektem wzrostów kursów głównie na sesjach środowej i czwartkowej. Przypomnijmy, iż w środę Rada Polityki Pieniężnej postanowiła znacznie obniżyć stopy procentowe i zapewne to wydarzenie wywołało wzrost cen. Banki komercyjne zapowiadają, że na decyzję RPP zareagują obniżką oprocentowania za dwa, trzy tygodnie. Co prawda, obniżki oprocentowania depozytów mają być kosmetyczne, jednak zapewne wywołają w średnim terminie dalszy spadek rentowności walorów dłużnych.Średni kurs zamknięcia tygodnia obligacji rocznych wyniósł 98,03%, co oznacza wzrost od ubiegłego piątku o 0,33 pkt. proc. (na ostatniej sesji tygodnia średnia IR zyskała 0,05 pkt. proc.). Średni kurs zamknięcia tygodnia obligacji trzyletnich ustalił się na 99,75%, co oznacza wzrost o 0,08 pkt. proc. (na ostat-niej sesji tygodnia średnia TZ spadła o 0,03 pkt. proc.; gdyby nie uwzględniać TZ0299, tygodniowa zwyżka wyniosłaby 0,11 pkt. proc.). W ciągu ostatnich trzech sesji było widać wyraźny wzrost popytu na oba rodzaje obligacji. Popyt na papiery IR wynosił w środę 49,6 tys. szt., a w piątek już 68,6 tys. szt. Zainteresowanie walorami TZ wzrosło w tym czasie z 65,6 tys. do 121,2 tys. szt.
PIOTR FREULICH
