Podstawy analizy technicznej: Trendy cz. 2
Najważniejsze narzędzie używane w analizie technicznej to linie trendu. Skłonność rynków finansowych do kontynuacji tendencji bowiem to podstawa analizy technicznej. Gdy na rynku panuje silna tendencja,wystarczy dobrze narysować linię trendu, by bardzo wiele dowiedzieć się o tym, jak rozwiniesię sytuacja na rynku. Ta część cyklu "Trendy" traktuje o tym, jak poprawnie rysować linie trendu,jak identyfikować zmianę tendencji oraz jak wykorzystywać informacje wynikające z przełamaniadotychczasowych linii wsparcia i oporu.
Podstawowa zasada inwestowania mówi "trend jest twoim przyjacielem". Oznacza to, że wszystkie transakcje powinny być zawierane zgodnie z kierunkiem dominującej tendencji. Kupować należy na rynku zwyżkującym, a sprzedawać na rynku zniżkującym. Przed wejściem na rynek lub zamknięciem pozycji należy zidentyfikować kierunek tendencji notowań. W czasie trendu wzrostowego można albo kupować, albo czekać na dogodny moment do zajęcia długiej pozycji, a w trendzie spadkowym należy sprzedawać lub czekać na dogodną sytuację do zajęcia krótkiej pozycji. Narysowanie linii trendu to najprostszy sposób, by wyznaczyć kierunek tendencji. Może to wydawać się dziecinnie proste, ale w rzeczywistości tak nie jest. Linia trendu może być narysowana poprawnie lub nie.Aby dobrze rysować linię trendu, trzeba opracować odpowiednią metodę. Po pierwsze musi ona być stała, tzn. obowiązywać w każdym przypadku. Po drugie musi być powtarzalna, tzn. za każdym razem linia trendu będzie rysowana w ten sam sposób. I po trzecie musi być obiektywna. Nie można dopasowywać linii trendu do aktualnego stanu rynku. Bez dokładnie opracowanej metody rysowania linii trendu często się zdarza się, że inwestor tak wyznacza trend, jak mu pasuje, prowadząc linię wsparcia przez takie dołki lub szczyty, aby w danym dniu linia znajdowała się tam, gdzie on chce ustawić swoje zlecenie.Rysowanie linii trenduPierwszy krok przy tworzeniu linii trendu to określenie ram czasowych dla badanej tendencji. W poprzedniej części cyklu "Trendy" (PARKIET nr 102 z 28.05 br.) zostały opisane rodzaje trendów z punktu widzenia czasu trwania. W zależności od ram czasowych badanego trendu można stosować albo wykresy oparte na danych dziennych, albo na tygodniowych lub miesięcznych. Wykresy dzienne są odpowiednie dla wszystkich rodzajów tendencji. Wykresy tygodniowe tylko dla trendów średnioterminowych i długoterminowych. Wykresy oparte na danych miesięcznych stosuje się tylko przy określaniu tendencji długoterminowych.Nachylenie linii trendu pokazuje, jaka jest dynamika tendencji. Im ostrzejsze jest nachylenie linii trendu, tym jest on silniejszy. Trzeba pamiętać, że im większe jest nachylenie linii, tym prawdopodobnie zostanie ona szybciej przełamana. Trendy rzadko utrzymują wysoką dynamikę przez dłuższy czas. Z reguły im silniejszy trend, tym jego czas trwania jest krótszy.Trend wzrostowyW trendzie wzrostowym linia trendu powinna być prowadzona przez najniższy dołek (punkt A na wykresie 1) i najwyżej położony dołek niższego rzędu (punkt B), który bezpośrednio poprzedza ostatnie maksimum notowań w danym okresie (punkt C). Pierwszy dołek (punkt A) musi zostać tak wybrany, by rysowana linia trendu nie przecinała w żadnym punkcie wykresu notowań w okresie pomiędzy punktami A i C. Jest to bardzo istotny warunek wiarygodności linii trendu. Linia trendu zwyżkującego może być prowadzona przez ceny zamknięcia (close), ceny najniższe (lows) lub nawet przez oba rodzaje cen, ale w żadnym wypadku nie powinna przecinać wykresu.Na wykresie 1 narysowana jest poprawna linia trendu wzrostowego. Wykres przedstawia notowania akcji Żywca w latach 1996-1999. W okresie od 1997 do 1998 roku rynek akcji browaru zwyżkował. Cena akcji wzrosła z poziomu 117 do 545 zł. W tym czasie wykres kursu pięciokrotnie odbił się od zaznaczonej na wykresie linii trendu. Kurs dochodził do samej linii trendu lub zawracał tuż nad nią. Za szóstym razem ją przełamał, coznaczyło początek tendencji horyzontalnej na tym rynku, która trwa do dzisiaj.Na wykresie 2 przedstawiającym notowania akcji Budimeksu narysowana jest błędna linia trendu wzrostowego (linia przerywana). Linia przechodzi przez najniższe minimum oraz ostatni dołek przed ostatnim szczytem, ale w międzyczasie przecina wykres kursu, co jest niedopuszczalne. Linia ciągła pokazuje, jak ta linia trendu powinna być narysowana poprawnie.Na wykresie 3 przedstawiającym notowania akcji Mostostalu Export znajduje się kolejny przykład źle narysowanej linii trendu. Linia przechodzi przez punkt A, czyli dołek niższego rzędu ukształtowany po najwyższym szczycie (punkt B) w ramach analizowanej tendencji. Poprawna linia trendu powinna przechodzić przez analogiczny dołek ukształtowany przed tym szczytem, czyli przez punkt C. Na tym przykładzie widać, do czego może prowadzić tzw. myślenie życzeniowe. Inwestor, który koniecznie chce kupić akcje Mostostalu Export, może narysować błędną linię trendu, aby uzyskać potwierdzenie swoich racji. Jednak w rzeczywistości linia trendu wzrostowego na tym rynku została przełamana. Akcje spółki znajdują się już w trendzie bocznym. Dopiero przełamanie w górę poziomu ostatniego szczytu (5,50 zł) będzie sygnalizować powrót hossy. Wtedy będzie można rysować nową linię trendu przez dołek z grudnia '98 i ostatni dołek przed nowym szczytem.Trend spadkowyW podobny sposób rysuje się linię trendu spadkowego. Linia musi przechodzić przez najwyższy szczyt ukształtowany w ramach analizowanej tendencji oraz przez ostatni szczyt niższego rzędu, znajdujący się przed ostatnim dnem wyższego rzędu. Linia trendu nie może przecinać wykresu w żadnym punkcie. Na wykresie 3 jest zaznaczona linia długoterminowego trendu spadkowego, jaki dominował na rynku akcji Mostostalu Export od lutego do grudnia 1998 roku. Na początku 1999 roku linia ta została przełamana i trend spadkowy zakończył się.Na wykresie 4, przedstawiającym przebieg notowań na rynku akcji Mostostalu Kraków, jest widoczna błędnie narysowana linia trendu spadkowego (linia przerywana). Linia przechodzi przez najwyższy szczyt analizowanego trendu, który został ukształtowany w marcu 1998 roku oraz przez ostatni lokalny szczyt przed ostatnim dołkiem wyższego rzędu. Jednak trzecia reguła nie jest spełniona. Linia trendu przecina wykres kursu, co dyskwalifikuje jej wiarygodność. Linia ciągła pokazuje, jak prawidłowo powinna być narysowana ta linia trendu. Linia przechodzi przez lokalne szczyty, kształtowane na wiosnę i w lecie ubiegłego roku. W listopadzie cena akcji silnie rośnie, pokonując opór tworzony przez linię trendu. W tym momencie trend spadkowy zakończył się. Rozpoczął się trwający do dzisiaj trend horyzontalny.Przyspieszone linie trenduPrzyspieszone linie trendu występują, gdy rynek wchodzi w nowy trend o kierunku zgodnym z tendencją wyższego rzędu, ale o większej dynamice. Przykład takiej sytuacji mamy na wykresie 7, przedstawiającym indeks WIG 20. Od października na polskim rynku akcji dominuje trend wzrostowy, opisywany przez linię trendu, prowadzoną przez dołki z października i grudnia '98 oraz z marca '99. Następnie w marcu i kwietniu br. dynamika trendu wzrostowego zwiększyła się. Koniunktura na rynku akcji była od tej pory kształtowana przez przyspieszoną linię trendu. Na początku maja została ona przełamana. Jednak właściwa linia trendu wzrostowego nadal obowiązuje i stanowi silne wsparcie dla spadków na poziomie ok. 1400 pkt.Przełamanie linii trenduMając poprawnie narysowaną linię trendu, można ją wykorzystać na wiele sposobów. Inwestor może wyznaczyć strefę wejścia na rynek w obszarze wsparcia, tworzonym przez linię. Może ona także stanowić ruchomą linię obrony dla już otwartych pozycji. Jednak najprostsze zastosowanie linii trendu - to po prostu identyfikacja kierunku trendu na rynku. Dopóki cena utrzymuje się powyżej zwyżkującej linii trendu, dopóty trend jest wzrostowy. Jeżeli kurs pozostaje poniżej zniżkującej linii trendu, to tendencja notowań ma kierunek spadkowy. Zmianę trendu sygnalizuje przełamanie dotychczas obowiązującej linii trendu.W momencie przełamania dotychczasowej linii trendu zazwyczaj następuje diametralna zmiana sytuacji technicznej rynku. Przede wszystkim zmienia się kierunek tendencji. Przełamanie spadkowej linii trendu sygnalizuje koniec tendencji zniżkującej, a przełamanie wzrostowej linii trendu oznacza koniec tendencji zwyżkującej. Na początku lepiej jest założyć, że trend na rynku zmienia się na horyzontalny. Zwykle bowiem po przełamaniu linii trendu rynek stabilizuje się. Rzadko następuje gwałtowna zmiana tendencji i po silnych spadkach następują mocne wzrosty lub odwrotnie. Najczęściej jest tak, że po przebiciu linii trendu rynek wchodzi w okres konsolidacji, kiedy nabiera sił przed nowym trendem. Dopiero po pewnym czasie kształtuje się nowa tendencja i można wyznaczyć nową linię trendu.Po przełamaniu linie trendu będące jednocześnie liniami wsparcia lub oporu zamieniają się rolami. Przykład zmiany roli, jaką pełni linia trendu, znajduje się na wykresie 4, na którym jest zamieszczony tygodniowy wykres kursu akcji Mostostalu Kraków. Przełamana w końcu listopada linia trendu spadkowego z linii oporu zamienia się w linię wsparcia. W grudniu spadek notowań zostaje powstrzymany w punkcie A na poziomie dotychczasowej linii trendu spadkowego. Stanowi to sygnał potwierdzający zmianę sytuacji rynkowej. Trend spadkowy został zakończony. Kontrolę nad rynkiem przejmują byki. Droga do wzrostów zostaje otwarta.Identyfikacja zmiany trenduSposób wykorzystania opisywanych wyżej typowych sytuacji związanych ze zmianą trendu w ciekawy sposób przedstawił Victor Sperandeo w swojej książce zatytułowanej "Trader Vic". Autor zauważył, że większość rynków zachowuje się podobnie w czasie zmiany trendu. Na tej podstawie opracował tzw. regułę 1-2-3, służącą do wyznaczania punktów zwrotnych i identyfikacji zmiany trendu. Według Victora Sperandeo reguła 1-2-3 pozwala z ok. 60--80% prawdopodobieństwem zidentyfikować zmianę trendu na rynku.Trzy warunki reguły 1-2-3 - to:1. Przełamanie linii trendu. Ceny przekraczają linię trendu narysowaną na wykresie.2. Trend wzrostowy przestaje osiągać nowe szczyty lub trend spadkowy przestaje osiągać nowe dołki. Zwykle taką sytuację nazywa się testem poprzedniego szczytu (dna). Gdy wykres ceny nie jest w stanie przełamać poprzedniego szczytu lub ledwie go przekracza i spada, mamy do czynienia z negatywnym testem szczytu. W trendzie spadkowym jest odwrotnie. Rynek testuje poziom poprzedniego dna.3. W trendzie wzrostowym rynek spada poniżej poziomu poprzedniego dna niższego rzędu, rozpoczyna się nowy trend spadkowy. W trendzie spadkowym rynek rośnie powyżej poziomu poprzedniego dna niższego rzędu, rozpoczyna się nowy trend wzrostowy.Gdy wszystkie trzy warunki są spełnione, mamy sygnał zmiany trendu według teorii Dowa. Jeżeli wystąpi jeden z dwóch pierwszych, mamy dowód na prawdopodobną zmianę trendu. Wystąpienie dowolnych dwóch warunków zwiększa prawdopodobieństwo zmiany trendu, wszystkie zaś trzy definiują zmianę trendu.Na wykresie 5 jest zamieszczony przykład zastosowania reguły 1-2-3 na rynku akcji Muzy. W okresie od kwietnia do października 1998 roku cena akcji spółki zniżkowała, kilkakrotnie, odbijając się od zaznaczonej na wykresie spadkowej linii trendu. Na przełomie października i listopada gwałtowna zwyżka ceny papierów z 5 do 8 zł spowodowała przekroczenie linii oporu. Warunek pierwszy reguły 1-2-3 został spełniony. Linia trendu została przełamana. Następnie w pierwszych miesiącach 1999 roku odbył się test ostatniego dna. Cena papierów spadła jednak tylko do poziomu 6,75 zł, pozostając w dalekiej odległości od dna bessy. W tej sytuacji można to było interpretować jako sygnał dużej siły rynku. Tym samym warunek drugi reguły 1-2-3 został spełniony. Rynek nie był w stanie poprawić poprzedniego dna. W ostatnich tygodniach kurs akcji Muzy przekroczył poziom 8,25 zł, czyli ostatni szczyt niższego rzędu. Warunek trzeci reguły 1-2-3 także został spełniony. Rynek pokonał poziomą linię oporu przekraczając poziom poprzedniego szczytu niższego rzędu. Dotychczasowy trend spadkowy zakończył się. Droga do zwyżki notowań na tym rynku jest otwarta. Ukształtowaną formację można uznać za tzw. V z platformą. Formacja zapowiada zwyżkę kursu akcji Muzy do poziomu ok. 11,50 zł. Wydaje się, że obecna sytuacja na tym rynku jest bardzo dogodna do otwierania długich pozycji. Zdaniem Victora Sperandeo, po pełnym ukształtowaniu formacji zmiany trendu zgodnie z regułą 1-2-3 szansa na rzeczywistą zmianę trendu wynosi od 60 do 80%.Przykład zastosowania reguły 1-2-3 zarówno dla trendu wzrostowego, jak i spadkowego znajduje się na wykresie 6, przedstawiającym przebieg notowań akcji Agrosu w ujęciu tygodniowym w latach 1996-1999. Na przełomie 1997 i 1998 roku rynek zachował się w sposób typowy dla formacji końca trendu wzrostowego i zgodnie z regułą 1-2-3. W punkcie 1 nastąpiło przełamanie linii trendu, w punkcie 2 negatywny test szczytu, a w punkcie 3 spadek poniżej horyzontalnej linii wsparcia. W podobny sposób zakończył się trend spadkowy. Pod koniec 1998 roku została przełamana spadkowa linia trendu, a test poprzedniego dna zakończył się negatywnie. Rynek nie był w stanie ustanowić nowego minimum. Kontrolę nad rynkiem przejęły byki. Następnie na początku 1999 roku cena akcji spółki przekroczyła poziom poprzedniego szczytu niższego rzędu (20,40 zł), kończąc kształtowanie formacji zmiany trendu według reguły 1-2-3. Od tego czasu kurs papierów spółki wzrósł o ok. jednej trzeciej, do poziomu ok. 27 zł.Warto dokładnie przyjrzeć się metodzie 1-2-3 nie tylko dlatego, że teoretycznie jest ona skuteczna i zyskowna, lecz również dlatego, że obecna sytuacja techniczna polskiego rynku akcji dokładnie odpowiada warunkom Victora Sperandeo. Na wykresie 7 jest przedstawiony wykres notowań indeksu WIG20 w ciągu ostatnich miesięcy. W punkcie 1 w maju br. indeks WIG20 przełamał przyspieszoną linię trendu. Następnie pod koniec maja rynek nie był w stanie pokonać poprzedniego maksimum (punkt 2). Zostały spełnione dwa warunki reguły 1-2-3. Trend wzrostowy na polskim rynku akcji jest więc poważnie zagrożony. Prawdopodobieństwo jego odwrócenia jest duże. Potwierdzeniem zmiany tendencji i jednocześnie spełnieniem trzeciego warunku reguły 1-2-3 byłby spadek indeksu WIG20 poniżej poziomu ostatniego dołka (1425 pkt.). W takiej sytuacji byłaby zagrożona cała hossa, rozpoczęta jeszcze w październiku 1998 roku, zasięg bowiem spadku z formacji odwrócenia trendu zapowiadałby spadek indeksu z formacji długoterminowego kanału wzrostowego. Dolne ramię kanału znajduje się obecnie na poziomie ok. 1400 pkt.Naruszenie linii trenduZdarza się, że rynek na pewien czas spada poniżej linii trendu, by zamknąć dzień na poziomie tej linii. Analogiczna sytuacja może również wystąpić na wykresie tygodniowym lub miesięcznym. Zachodzi wtedy poważna wątpliwość, czy należy wytyczyć nową linię trendu, czy też traktować to jako potwierdzenie, że na poziomie tej linii istnieje wsparcie lub opór.Nie ma jednoznacznej reguły, jak traktować takie naruszenie linii trendu. W takiej sytuacji inwestor powinien zdać się na swoją intuicję i doświadczenie. Z dotychczasowych obserwacji polskiego rynku wynika, że takie naruszenie linii trendu, szczególnie gdy ma miejsce przy znaczącym wzroście wolumenu, stanowi silne potwierdzenie danej linii. W trendzie wzrostowym stanowi potwierdzenie wsparcia, jakie stanowi linia trendu, a w trendzie spadkowym potwierdzenie oporu.Pomiar ruchuJedną z najciekawszych właściwości analizy linii trendu jest pomiar ruchu, jakiego można się spodziewać po jej przełamaniu. Gdy cena przekracza linię trendu, można stwierdzić, że dotychczasowy trend jest podatny na zmianę. Można też określić minimalny poziom docelowy dla ruchu spadkowego po przełamaniu wzrostowej linii trendu i ruchu wzrostowego po przełamaniu spadkowej linii trendu. Wystarczy zmierzyć odległość pomiędzy linią trendu a punktem, gdzie rynek najbardziej oddalił się od niej. Prawie zawsze rynki realizują ten minimalny poziom docelowy dla ruchu po przekroczeniu linii trendu. Przykład takiego zachowania rynku znajduje się na wykresie 6, przedstawiającym notowania akcji Agrosu w ujęciu tygodniowym. W czasie trendu wzrostowego w 1996 roku wykres kursu oddalił się od zaznaczonej linii trendu najwięcej o ok. 38 zł. Po przełamaniu tej linii w październiku 1997 roku minimalny poziom docelowy dla spadków wynosił ok. 57 zł. Już pierwsza fala trendu spadkowego sprowadziła cenę akcji spółki do poziomu ok. 60 zł, realizując ten scenariusz.Największa odległość od widocznej na wykresie spadkowej linii trendu wynosiła ok. 25 zł. Przełamanie tej linii nastąpiło na poziomie ok. 13 zł. W związku z tym prawdopodobny wydaje się wzrost ceny tych akcji co najmniej do poziomu ok. 38 zł.Analogiczny przykład znajduje się na wykresie ceny akcji Mostostalu Kraków. W październiku 1998 roku wykres kursu zanotował największe odchylenie od linii trendu spadkowego, wynoszące ok. 2,1 zł. Przełamanie tej linii nastąpiło na przełomie listopada i grudnia na poziomie ok. 5,4 zł. W związku z tym sposobem mierzenia poziomu docelowego można było się spodziewać, że kurs papierów spółki wzrośnie co najmniej do poziomu 7,5 zł. Już pierwsza fala nowego trendu wzrostowego wyniosła kurs papierów do poziomu 7,25 zł, prawie w 100% realizując ten scenariusz.PodsumowanieSkłonność rynków do poruszania się w trendach jest najważniejsza w analizie technicznej. Nie jest to może metoda pozwalająca zarabiać pieniądze na rynku w każdej sytuacji. Jednak kiedy rynek wchodzi w nowy trend, zastosowanie strategii podążania za trendem (trend following) przynosi prawie zawsze znaczące zyski. O tego typu strategiach będą traktować kolejne odcinki cyklu "Trendy".
PIOTR WĄSOWSKI
Literatura: