Fundusze dożywotnich emerytur kapitałowych

Nowe instytucje, które zajmą się wypłatą emerytur z II filaru, będą mieć mniejsze możliwości inwestycyjne niż OFE

Aktualizacja: 27.02.2017 16:06 Publikacja: 05.05.2008 11:37

Gdy osoby składające na emeryturę w II filarze zakończą pracę zawodową, ich pieniądze trafią do zakładów emerytalnych, a dokładnie do zarządzanych przez nie funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych. Ten proces zacznie się w 2014 roku (kobiety, które na emeryturę przejdą wcześniej, wykupią sobie okresowe świadczenie w OFE). W tym roku, jak wynika z szacunków, aktywa funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych sięgną 4,4 mld zł. Sześć lat później będzie to już 54,3 mld zł, a w roku 2050 - aż 2,3 biliona złotych.

Na giełdzie mniej niż OFE

Pieniądze emerytów będą inwestowane w sposób bardziej ostrożny niż środki OFE. - Zakład gwarantuje swoim majątkiem wypłaty na określonym poziomie, czego nie ma w przypadku OFE - tłumaczy Lesław Gajek, wiceszef KNF. Dodaje, że inwestycje zakładów muszą uwzględniać i bieżącą płynność, i wypłacalność w przyszłości.

W rezultacie stosunkowo niewielka część aktywów funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych trafi na giełdę. W akcje spółek notowanych na rynku regulowanym nowe fundusze będą mogły ulokować do 20 proc. swojego majątku, gdy w przypadku obecnych otwartych funduszy emerytalnych jest to maksymalnie 40 proc. Pod koniec marca OFE miały w portfelach akcje warte ponad 44 mld zł, co stanowiło 32 proc. ich aktywów. Jednak giełdowe inwestycje podmiotów wypłacających emerytury mogły być jeszcze bardziej ograniczone - związki zawodowe chciały limitu w wysokości tylko 3 proc. aktywów FDEK.

Co ciekawe, limit inwestycji w NFI jest identyczny, jak w przypadku OFE i wynosi 10 proc. I to mimo faktu, że program praktycznie już się zakończył, bo obecne NFI już dawno zakończyły swoją rolę instytucji mających restrukturyzować i prywatyzować polskie firmy.

Z kolei dla depozytów bankowych i bankowych papierów dłużnych kryteria będą ostrzejsze: nowe fundusze będą mogły zainwestować nie więcej niż 7,5 proc. aktywów - OFE mogą nawet 20 proc.

Decyzję o tym, czy pieniądze emerytów będzie można lokować za granicą, podejmie w przyszłości Rada Ministrów. W ustawie jednak zapisano już limit dla takich inwestycji, wynoszący 20 proc. aktywów.

Jeden zakład, jeden fundusz

Nowe fundusze będą wyłącznie przyjmować przelewy z OFE, lokować pieniądze i wypłacać świadczenia. Zakłady będą je tworzyć, reprezentować i zarządzać nimi. Rząd proponuje model: jeden zakład - jeden fundusz. Wyjątkiem mają być sytuacje, gdy zakłady zostaną połączone lub któryś z nich przejmie dodatkowy fundusz od konkurenta.

W projekcie ustawy zapisano, że własny zakład będzie mógł utworzyć Skarb Państwa, przy czym będzie on jego jedynym akcjonariuszem i nie będzie mógł go sprywatyzować.

Zapłacą za straty

Każdy zakład będzie miał obowiązek zatrudnić doradcę inwestycyjnego oraz aktuariusza. Za zarządzanie pieniędzmi będzie pobierać opłatę z aktywów funduszu - nie większą niż 3,5 proc. wypłacanej emerytury kapitałowej. Jeśli dzięki inwestycjom wypracuje nadwyżkę - 90 proc. z niej będzie musiał oddać klientom.

Bardzo ważny będzie stosunek majątku funduszu do prognozowanej wartości wypłacanych emerytur - czyli do tzw. rezerwy emerytur kapitałowych. Jeśli aktywa spadną poniżej 104 proc. rezerwy, zakład dopłaci brakującą kwotę z własnych środków.

Prawne rozdzielenie funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych i zakładów emerytalnych ma chronić pieniądze klientów (np. przed bankructwem zakładu, gdyż do jego środków własnych nie będzie zaliczać się aktywów funduszu).

Bezpiecze?stwu Êwiadcze? emerytalnych majà s?uýyç takýe bardzo wysokie, niemal zaporowe, wymogi kapita?owe wobec zak?adów. Na poczàtek ich za?oýyciele muszà wy?oýyç 50 mln z?, a potem jeszcze drugie tyle. Najlepszy dla siebie zakład i fundusz wybierzemy na podstawie zestawień ofert (opłat i wysokości proponowanej emerytury), przygotowanych przez KNF, a dystrybuowanych przez ZUS. Za pośrednictwem tej ostatniej instytucji będzie można przystąpić do zakładu emerytalnego.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego