W piątek po raz pierwszy w historii za baryłkę ropy płacono ponad 125 USD. - Uważam, że poziom cen ropy naftowej nie będzie zasadniczo wpływać na bieżącą wycenę Orlenu i Grupy Lotos - ocenił Ludomir Zalewski z Domu Maklerskiego PKO BP. - Może się natomiast pozytywnie, z powodu tzw. efektu LIFO, przełożyć na wyniki tych spółek w II kwartale - dodał analityk.
Na efekt LIFO (chodzi o przeszacowanie wartości zgromadzonych już przez spółki zapasów surowca) jako czynnik, który może się pozytywnie przełożyć na zyski obu spółek w tym kwartale, wskazał również Paweł Burzyński z DM BZ WBK. - Wycena zapasów z nawiązką zrekompensuje mniejsze niż przed rokiem zyski z działalności rafineryjnej - powiedział.
W I kwartale tego roku średnia cena ropy naftowej kupowanej przez Orlen wynosiła około 96,5 USD za baryłkę. W okresie od początku kwietnia do końca pierwszej dekady maja wzrosła do około 111 USD. Różnica wynosi więc około 14,5 USD. Gdyby ceny ropy utrzymały się do końca czerwca w przedziale 110-125 USD za baryłkę, co wydaje się dość prawdopodobne, różnica przeciętnych cen surowca w I i w II kwartale tego roku wyniosłaby ponad 15 USD na baryłce. To więcej niż kiedykolwiek w historii Orlenu. Raz tylko (w IV kwartale 2007 r.) była ona na podobnym poziomie - około 13,5 USD. Wtedy przeszacowanie wartości zapasów ropy powiększyło kwartalny zysk operacyjny koncernu o około 720 mln zł. - Myślę, że tym razem, gdyby uwzględnić kurs USD do złotego, efekt LIFO mógłby powiększyć wynik EBIT Orlenu nawet o ponad 800 mln zł - stwierdził Burzyński.
Rezultat kwartalny byłby natomiast obciążony przez spadek marż rafineryjnych. - W tym kwartale będą one oczywiście wyższe niż w bardzo słabym pod tym względem I kwartale, jednak na pewno gorsze niż przed rokiem - powiedział nam analityk z DM BZ WBK.
W okresie od stycznia do marca 2008 r. marża rafineryjna w płockiej rafinerii sięgnęła 2,5 USD na baryłce, a w całej grupie Orlenu - zaledwie 1,3 USD. Przed rokiem było to odpowiednio 8 USD oraz 5,9 USD. - Przy założeniu, że średnia cena ropy utrzyma się w okolicy 120 USD za baryłkę, marża dla grupy PKN-u może, według moich szacunków, wynieść 4,5-4,8 USD na baryłkę - wyliczył Burzyński.