Larry Summers rezygnuje

Lawrence Summers, główny doradca ekonomiczny prezydenta USA Baracka Obamy, szef Narodowej Rady Gospodarczej (NEC) przy Białym Domu, ogłosił rezygnację.

Publikacja: 23.09.2010 08:00

Lawrence Summers, doradca ekonomiczny Obamy

Lawrence Summers, doradca ekonomiczny Obamy

Foto: Bloomberg

Doradzać prezydenckiej administracji będzie jeszcze do końca roku. Później wróci wykładać na Uniwersytet Harvarda.

Summers, były sekretarz skarbu w administracji Billa Clintona, nosił się z zamiarem odejścia przez kilka miesięcy. Doradzał Obamie od początku jego kadencji w 2009 r. Zadeklarował wtedy, że będzie służył prezydentowi swoją radą i doświadczeniem przez rok. Pozostał jednak na stanowisku dłużej, niż planował, m.in. z powodu udziału w pracach nad reformą regulacji rynków.

Opinie co do wyników pracy Summersa są podzielone. Wszyscy zgadzają się jednak, że odegrał dużą rolę w kształtowaniu polityki gospodarczej obecnej administracji. „Gospodarka znalazła się na właściwej drodze w niemałej mierze dzięki mądrym radom Larry’ego” – napisał prezydent Obama. Z kolei John Boehner, lider republikańskiej opozycji w Izbie Reprezentantów, wezwał kilka dni temu Obamę, by pozbawił stanowisk Summersa oraz Timothy Geithnera, sekretarza skarbu. Jego zdaniem ci ludzie są odpowiedzialni za to, że ożywienie gospodarcze w USA nie jest dostatecznie silne.

Wraz z rezygnacją Summersa jedynym członkiem głównego zespołu doradców ekonomicznych służącym Obamie od początku rządów będzie Geithner. Peter Orszag, szef Biura Zarządzania i Budżetu (instytucji doradczej podległej Białemu Domowi), złożył dymisję w lipcu. Zastąpi go wkrótce Jacob Lew, szef tej instytucji za kadencji Clintona. Cristina Romer, przewodnicząca Rady Doradców Ekonomicznych prezydenta, zrezygnowała na początku września. Jej następcą będzie Austan Goolsbee, jeden z członków tej rady.

Dużo trudniejsze może się okazać znalezienie osoby, która zastąpi Summersa. Nieoficjalne doniesienia mówią, że administracja Obamy poszukuje na to stanowisko menedżera z dużej spółki, który zdołałby przekonać przedsiębiorców do polityki gospodarczej rządu USA. Niewykluczone, że z przyczyn wizerunkowych wybrana zostanie kobieta (by wyborcy nie odnosili wrażenia, że administracja Obamy jest zdominowana przez mężczyzn).

Wśród potencjalnych następców Summersa wymieniani są m.in.: Laura Tyson, była doradczyni ekonomiczna prezydenta Clintona, Anne Mulcahy, była prezes koncernu Xerox, David Cote, prezes spółki Honeywell International, oraz Richard Parsons, przewodniczący rady dyrektorów Citigroup.

– Myślę, że Biały Dom szuka kogoś, z kim chętnie rozmawiałby wielki biznes. Kogoś, kto rozumie interesy przedsiębiorców i finansistów. To będzie ważna umiejętność w tej pracy – uważa Martin Baily, były doradca ekonomiczny Clintona.

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami