Spadek po Lehman Brothers na sprzedaż

PKO BP chce się pozbyć wierzytelności wobec upadłego banku. Do kupienia są też wierzytelności, jakie miały polskie banki wobec firm, które przejął od nich bankrut

PKO Bank Polski wystawił na sprzedaż wierzytelności m.in. wobec Lehman Brothers, amerykańskiego banku inwestycyjnego. Jego bankructwo sprzed dwóch lat stało się symbolicznym początkiem kryzysu finansowego.

[srodtytul]9,7 mln zł schedy po Lehman Brothers[/srodtytul]

Kwota tych wierzytelności to 9,7 mln zł. Przetarg dotyczy dwóch starych instrumentów pochodnych, na które tuż po upadłości Lehman Brothers została zawiązana rezerwa w banku. PKO BP informował o odpisie na tę wierzytelność w raporcie finansowym za III kwartał 2008 r. – Ze względu na wysokie koszty prawne i niematerialny poziom transakcji nie zawsze opłacalna jest windykacja z kraju. Funkcjonują natomiast fundusze, które skupują dług Lehman Brothers, aby uzyskać jak najwyższy odpis, mając skalę. Dlatego zdecydowaliśmy się na wystawienie wierzytelności na sprzedaż jak zwykle w przetargu – wyjaśnia Elżbieta Anders z biura prasowego PKO BP.

Wierzytelność powstała w wyniku rozliczenia transakcji IRS (Interest Rate Swap) oraz CIRS (Currency Interest Rate Swap) w ramach umowy z listopada 2003 r. Są to transakcje wymiany kwot kapitału i płatności odsetkowych w różnych walutach pomiędzy dwoma partnerami. Wcześniej PKO BP nie sprzedawał wierzytelności wobec Lehman Brothers. – W banku na bieżąco podejmowane są działania związane z odzyskaniem niespłaconych wierzytelności z wykorzystaniem pełnego spektrum możliwości ich dochodzenia i uwzględnieniem specyfiki danej sprawy – dodaje Anders.

[srodtytul]Aktywa bankruta wciąż na sprzedaż [/srodtytul]

Na chętnego czekają z kolei wierzytelności polskich banków wobec firm, które przejął od nich Lehman Brothers. Ich wartość nominalna to 3 mld zł. Nieoficjalnie wiadomo, że przygotowaniem ich do sprzedaży dwa lata temu zajął się PricewaterhouseCoopers. Zajmuje się znalezieniem nabywcy nie tylko na polskie aktywa bankruta, ale również na europejskie wierzytelności, których wartość może sięgąć nawet kilkadziesiąt miliardów euro. Z naszych ustaleń wynika, że transakcja z polskimi długami wciąż nie została zrealizowana. Wcześniej na rynku pojawiały się spekulacje, że zainteresowanie tymi aktywami przejawiały Enterprise Investors, firma windykacyjna Kruk oraz Varde Partners, amerykański fundusz inwestycyjny.

[srodtytul]Aktywny gracz w Polsce[/srodtytul]

Upadły bank inwestycyjny był w latach 2006 – 2008 największym graczem na polskim rynku wierzytelności korporacyjnych. Jeszcze na dzień przed ogłoszeniem bankructwa przymierzał się do miliardowej transakcji. Cztery lata temu kupił wierzytelności korporacyjne od BGŻ o wartości nominalnej 734 mln zł. W 2007 r. nabył wierzytelności z portfela Banku Millennium (619 mln zł) i znów z BGŻ (580 mln zł). W 2008 r. przejął zaś wierzytelności (1,1 mld zł) od ING. Niewykluczone, że Lehman Brothers kupował również długi od innych banków. Według niepotwierdzonych informacji może chodzić o wierzytelności z portfela BZ WBK, BRE Banku, Meritum Banku (wówczas działał pod nazwą BWE).

Bezpośrednie konsekwencje upadku Lehman Brothers, choć zupełnie innego rodzaju, odczuł także Bank Handlowy. Za jego pośrednictwem w strukturyzowane obligacje Lehman Brothers zainwestowało w Polsce 220 osób, które wykupiły papiery za kwotę blisko 15 mln USD. Klienci Banku Handlowego domagali się odszkodowania w związku z nabyciem obligacji. Ostatecznie z większością (ok. 90 proc. osób z tej grupy) zawarto ugodę. BH wykupił od nich obligacje za 60 proc. wartości nominalnej.