PKB Malezji wzrósł w trzecim kwartale o 5,3 proc. (licząc rok do roku), podczas gdy w poprzednich trzech miesiącach wynosił 8,9 proc. W podobnej sytuacji znalazła się Tajlandia.?W trzymiesięcznym okresie kończącym się we wrześniu?jej PKB zwiększył się o 6,7?proc. W drugim kwartale wzrost gospodarczy wyniósł tam 9,2 proc. Do spowolnienia gospodarczego (ale mniejszego) doszło również w Indonezji. Jej PKB wzrósł w trzecim kwartale o 5,8 proc., a w drugim o 6,2 proc.
– Zwalniający eksport był hamulcem dla gospodarki. Nie rósł już tak łatwo jak w pierwszej połowie roku. Sytuacja gospodarcza w całym regionie Azji Południowo-Wschodniej będzie w nadchodzących kwartałach również wymagająca – twierdzi Vishnu Varathan, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics. Waluty wielu krajów Azji Południowo-Wschodniej umacniały się w ostatnich miesiącach wobec dolara. Tajski bhat zyskał w minionym kwartale w stosunku do amerykańskiej waluty 6,9 proc., malezyjski ringitt 4,5 proc., ale indonezyjska rupia 1,8 proc. Ich aprecjacja była wywołana m.in. napływem kapitału spekulacyjnego na rynki wschodzące, spowodowanym przez politykę amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Napływ ten może się zwiększyć w nadchodzących miesiącach z powodu nowej rundy ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej w USA (quantitative easing, w skrócie QE).
Mimo to malezyjski bank centralny zapowiada, że nie będzie wprowadzał ograniczeń dla napływu kapitału. – W tej chwili warunki na rynku są znośne. Jeśli jednak pojawi się potrzeba, zareagujemy wspólnie z innymi bankami centralnymi regionu – mówi Zeti Akhtar Aziz, prezes banku centralnego Malezji.