Grupa Nasdaq OMX, właściciel giełdy w USA?i kilku parkietów w północnej Europie, jest coraz bliższa złożenia oferty przejęcia konkurencyjnej NYSE Euronext – podały amerykańskie media, powołując się na anonimowych informatorów. Chce w ten sposób zablokować uzgodnioną w lutym fuzję NYSE z Deutsche Boerse, operatorem giełdy we frankfurcie i rynku derywatów Eurex.
[srodtytul]W pogoni za rywalami[/srodtytul]
Informację tę niezależnie od siebie podały wszystkie czołowe media finansowe, m.in. „Wall Street Journal” i agencja Bloomberga, co wyraźnie wpłynęło na notowania NYSE. W poniedziałek po południu nowojorskiego czasu akcje grupy zyskiwały przejściowo nawet 4,5 proc. Mimo to przedstawiciele Nasdaq nie skomentowali tych rewelacji. Nie odniósł się do nich również Intercontinental Exchange (ICE), operator jednego z największych amerykańskich rynków instrumentów pochodnych, który wspólnie z Nasdaq miałby starać się o NYSE.
Spekulacje na temat takiej transakcji nie są jednak nowe. Pojawiają się regularnie, od kiedy jednego dnia o mariażach powiadomiły NYSE i DB oraz Londyńska Giełda Papierów Wartościowych (LSE) i grupa TMX, właściciel parkietu w Toronto. Jeśli te fuzje dojdą do skutku (żadna z nich nie została zatwierdzona przez nadzór), pozycja Nasdaq OMX wyraźnie się osłabi, szczególnie w Europie, gdzie do NYSE Euronext należą giełdy w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie i Liz-bonie.
[srodtytul]Nasdaq stawia na akcje[/srodtytul]