Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.10.2015 06:33 Publikacja: 29.10.2015 05:00
Foto: GG Parkiet
Sprzedały obligacje warte 1,75 mld euro z rentownością wynoszącą minus 0,023 proc. Oznacza to, że teoretycznie inwestorzy są gotowi dopłacać za posiadanie tych papierów. Jesienią 2011 r., czyli w momencie największego zaostrzenia kryzysu we Włoszech, włoskie dwulatki miały rentowność wynoszącą nawet 8,1 proc. W środę rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich spadła do 1,4 proc., najniższego poziomu od kwietnia.
Rynek traktuje więc włoski dług jako dosyć bezpieczne papiery, mimo że dług publiczny Włoch przekracza 130 proc. PKB, a ratingi tego kraju są na podobnych poziomach co dla Rumunii i Bułgarii. To m.in. skutek polityki Europejskiego Banku Centralnego. W 2012 r. jego prezes Mario Draghi za pomocą słownej interwencji zdołał doprowadzić do odzyskania wiary inwestorów w dług takich państw jak Hiszpania i Włochy. Na początku tego roku EBC rozpoczął swój program QE (skupu obligacji z rynku wtórnego), a inwestorzy oczekują, że będzie on powiększony w grudniu. Oczekiwania te przyczyniają się do spadku rentowności długu państw Eurolandu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas