W. Brytania: Katastrofy nie widać

Brytyjska gospodarka rozwijała się w minionym kwartale najszybciej od ponad roku. Powiększyła się o 2,3 proc. rok do roku, po wzroście o 2,1 proc. w II kwartale, zakończonym feralnym referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wystąpieniem z Unii Europejskiej.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:31 Publikacja: 28.10.2016 06:00

 

Bezpośrednim następstwem tego referendum był znaczący wzrost niepewności co do warunków prowadzenia działalności gospodarczej na Wyspach. Wynik głosowania doprowadził do roszad w rządzie (premiera Davida Camerona zastąpiła Theresa May), a ścieżka wyjścia Wielkiej Brytanii z UE jest do dziś nieznana. Wielu ekonomistów ostrzegało, że konsekwencją tej niepewności będzie krótkotrwała recesja. Miesięczne dane z minionego kwartału złagodziły te obawy, podobnie jak wyraźne osłabienie funta, które sprzyjało zagranicznemu popytowi na brytyjskie towary i usługi. Ale nawet w tym świetle wstępny odczyt PKB był zaskakujący.

W ujęciu kwartał do kwartału brytyjski PKB powiększył się o 0,5 proc., po wzroście o 0,7 proc. w II kwartale i o 0,4 proc. w I kwartale. Ekonomiści przeciętnie spodziewali się zaś, że gospodarka urosła o 0,3 proc.

– Gospodarka zwolniła nieco w porównaniu z II kwartałem, gdy tempo wzrostu było powyżej trendu, ale i tak zniosła pierwszy szok związany z Brexitem znacznie lepiej, niż powszechnie oczekiwano – zauważył Kallum Pickering, ekonomista z banku Berenberg. – Dobra koniunktura po referendum nie mówi jednak nic o zdolności Wielkiej Brytanii do radzenia sobie poza UE. Bądź co bądź, do Brexitu jeszcze nie doszło – zaznaczył.

Wstępne dane o strukturze wzrostu PKB nie dają powodów do dużego optymizmu. Wynika z nich, że jedynym sektorem, który rozwijał się w III kwartale, były usługi. Produkcja w przemyśle, budownictwie i rolnictwie zmalała.

„Przypuszczam, że wzrost PKB w III kwartale zostanie prędzej czy później zrewidowany w dół. Wstępne szacunki PKB opierają się bowiem tylko na połowie danych uwzględnianych w ostatecznych odczytach, które z reguły okazują się bliższe oczekiwaniom ekonomistów" – napisał w komentarzu Samuel Tombs z Pantheon Macroeconomics.

Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?