Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.01.2018 04:01 Publikacja: 15.01.2018 04:01
To był burzliwy tydzień dla amerykańskich obligacji. Rentowność papierów dziesięcioletnich wyniosła w środę 2,597 proc. – to najwyższy poziom od marca 2017 r. Później lekko zniżkowała, sięgając w piątek 2,55 proc. Rentowność amerykańskich dwulatek nadal jednak rosła i w piątek sięgnęła 1,99 proc., najwyższego poziomu od września 2008 r. Jeszcze we wrześniu dochodziła ona do 1,3 proc. Zwyżki rentowności widać również na niektórych innych rynkach rozwiniętych – np. w przypadku niemieckich obligacji dziesięcioletnich sięgnęła w piątek 0,53 proc. i była najwyższa od lipca. Ostry wzrost rentowności amerykańskich obligacji zaczyna niepokoić inwestorów. Część ekspertów mówi już o końcu trwającego 30 lat rynku byka na tej klasie aktywów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas