Powell zgasił entuzjazm rynków

Kurs dolara zbliżał się w czwartek po południu do 3,90 zł, czyli najwyższego poziomu od wiosny 2017 r.

Publikacja: 02.08.2019 05:00

Jerome Powell, szef Fedu, przekonywał, że środowe cięcie nie jest początkiem dłuższego cyklu luzowan

Jerome Powell, szef Fedu, przekonywał, że środowe cięcie nie jest początkiem dłuższego cyklu luzowania polityki pieniężnej.

Foto: AFP

Amerykańska waluta była również najsilniejsza od ponad dwóch lat do euro – za 1 euro płacono 1,103 USD. Do tej aprecjacji doszło, pomimo że w środę wieczorem Fed obciął swoją główną stopę procentową o 25 pkt baz., do przedziału 2,00–2,25 proc.

Takiej obniżki spodziewał się od kilku tygodni rynek. I liczył, że w ciągu kilku miesięcy może dojść do następnych. Szef Fedu Jerome Powell zaskoczył jednak inwestorów, mówiąc na konferencji prasowej po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), że to cięcie było tylko „działaniem dostosowawczym w środku cyklu", a nie początkiem długiej serii obniżek stóp.

– To był bardzo mylący i zamglony przekaz. Nie sądzę, by Powell pokazał wyraźny kierunek dla możliwego dodatkowego luzowania polityki pieniężnej przez Fed w krótkim terminie. I to właśnie dlatego rynek zareagował na to negatywnie – twierdzi Mark Cabana, strateg z Bank of America Merrill Lynch.

W komunikacie FOMC po środowym posiedzeniu stwierdzono, że powodem cięcia stóp były „skutki globalnych zdarzeń dla perspektyw gospodarczych, a także wytłumiona presja inflacyjna". FOMC określił tempo wzrostu gospodarczego w USA jako „umiarkowane", a rynek pracy jako „silny", ale mimo to zdecydował się na cięcie stóp. Możliwe więc, że jeśli znikną pewne czynniki ryzyka, np. wojna handlowa z Chinami (choć na to się nie zanosi), to Fed uzna, że nie ma już powodu do luzowania polityki pieniężnej. Dwóch członków Komitetu głosowało w środę przeciwko obniżce.

To było pierwsze cięcie stóp procentowych przez Fed od grudnia 2008 r. Później, od grudnia 2015 r., Fed podnosił stopy dziewięć razy. Zacieśnianie polityki pieniężnej wywołało niezadowolenie m.in. prezydenta USA Donalda Trumpa. Sugerował on, że Fed powinien dokonać na środowym posiedzeniu cięcia stóp o 50 pkt baz. i że wzrost gospodarczy byłby szybszy, gdyby Fed nie zacieśniał polityki.

Niepewny jest też brytyjski bank centralny. Komitet Polityki Pieniężnej Banku Anglii jednogłośnie zdecydował, by pozostawić główną stopę procentową na poziomie 0,75 proc. Zadeklarował jednak, że stopy mogą się zmienić po brexicie. Prawdopodobna jest zarówno ich obniżka, jak i podwyżka. Wszystko będzie zależało od tego, jak się rozwinie sytuacja. Bank Anglii obniżył za to prognozy dla brytyjskiej gospodarki. Spodziewa się on, że wzrost PKB zarówno w tym roku, jak i w przyszłym wyniesie 1,3 proc. Wcześniejsze prognozy mówiły o 1,5 proc. w 2019 r. i o 1,6 proc. w 2020 r. Brytyjskiej gospodarce ma ciążyć brexitowa niepewność i gorsza koniunktura na świecie. Przed decyzją Banku Anglii kurs funta spadł poniżej 1,21 dolara i znalazł się najniżej od stycznia 2017 r. Po komunikacie banku centralnego funt lekko jednak zyskiwał. HK

Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA