OFE:?niespodzianka od PSL

PSL zaskoczył projektem cięcia składki do funduszy emerytalnych. Nie ma możliwości, by Sejm głosował już w piątek nad poprawką dotyczącą zmian w OFE – przekonuje jednak Platforma Obywatelska

Aktualizacja: 27.02.2017 03:33 Publikacja: 04.02.2011 01:58

Są już dwa projekty cięcia składki do OFE do 2,3 proc. wynagrodzenia. Drugi zaproponował Franciszek

Są już dwa projekty cięcia składki do OFE do 2,3 proc. wynagrodzenia. Drugi zaproponował Franciszek Stefaniuk z PSL. Fot. r. gardziński

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło w środę poprawkę do ustawy o ubezpieczeniach społecznych zmniejszającą od kwietnia składkę do OFE do 2,3 proc. wynagrodzenia brutto. To krok niezależny od planów rządu, który też chce obniżyć składkę do funduszy i też od kwietnia (z 7,3 do 2,3 proc., a docelowo od 2017 r. ma wynieść 3,5 proc.). Ludowcy chcieli, aby nad poprawką głosować już dziś.

[srodtytul]Przeciw inne partie...[/srodtytul]

– Przyspieszamy obniżenie składki, rząd może jednak dalej pracować nad zmianami, które zaproponował – tłumaczy Franciszek Stefaniuk z PSL, który przekazał poprawkę z uzasadnieniem. – Zachodzi obawa, że nie uda się wprowadzić obniżki składki 1 kwietnia – dodał. Taki termin zakłada propozycja rządowa.

Stefaniuk argumentuje, że utrzymywanie obecnego poziomu składki do OFE oznacza wzrost długu publicznego. – Chcemy pomóc rządowi, a od razu pojawiają się zarzuty, że chcemy zepsuć coś w koalicji – dodaje Stefaniuk.

W dyskusji w Sejmie posła wsparła Jolanta Fedak, minister pracy.

– Nie ma takiej możliwości – tak Sławomir Piechota z PO, przewodniczący Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, mówi o szansach na zaakceptowanie poprawki PSL. – Nie jest możliwe, aby do trzeciego czytania i głosowania trafiła poprawka bez oceny komisji. W ocenie legislatorów taki tryb zgłaszania poprawki jest niekonstytucyjny i niedopuszczalny – zaznacza Piechota. Jak dodaje, zwłaszcza gdy zmiana dotyczy takiej „rangi i skali sprawy”.

– Taka propozycja kończy dyskusję o zmianach w OFE. Debata staje się bezprzedmiotowa. Takiej poprawki nie można poprzeć. To kpina z 15 mln Polaków – mówi Anna Bańkowska, posłanka SLD.

[srodtytul]...i organizacje pracodawców[/srodtytul]

Oburzone są organizacje pracodawców. Lewiatan przesłał stanowisko, w którym napisał, że „jest oburzony łamaniem zasad dialogu społecznego oraz konstytucyjnych zasad stanowienia prawa przez polityków PSL”.

„Taki tryb tworzenia prawa uznajemy za barbarzyństwo legislacyjne. Poparcie poprawki posła Stefaniuka przez minister Jolantę Fedak, która uczestniczy obecnie w pracach Komisji Trójstronnej nad ustawą o OFE, uznajemy za próbę wprowadzenia zmian kuchennymi drzwia-mi i tym samym złamanie zasad dialogu społecznego oraz lekceważenie partnerów społecznych” – czytamy w komunikacie.

– To może być niedźwiedzia przysługa. Jeśli rząd poparłby taki krok, pokazałby, że za wszelką cenę chce uzyskać pieniądze bez tej osłody, jaką proponuje w postaci zachęt podatkowych do dodatkowego oszczędzania czy dziedziczenia w ZUS-owskiej części IIfilaru emerytalnego – mówi Ewa Lewicka, szefowa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

W czwartek rano w TOK FM marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna przyznał, że nie spodziewał się takiego kroku koalicjanta. – Byłem zaskoczony, ale umówiliśmy się na rozmowy i na wyprostowanie tej sytuacji, bo trzeba to dobrze przygotować – mówił. Dodał, że taka poprawka musi mieć akceptację koalicji i rządu.

Gospodarka krajowa
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka krajowa
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami
Gospodarka krajowa
Inflacja nie daje o sobie zapomnieć
Gospodarka krajowa
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka krajowa
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce na tegorocznych maksimach, czyli „co by było, gdyby”