Eurostat przedstawił wczoraj dane na ten temat za 2009 r. Badaniem objęto ogólne warunki mieszkaniowe (powierzchnię przypadającą na jednego mieszkańca, ilość światła, poziom hałasu czy dostęp do bieżącej wody), otoczenie i koszty utrzymania mieszkania.

Z badania wynika, że 17,6 proc. Polaków narzekało na cieknący dach, 5,6 proc. nie miało w domu łazienki, a 4,8 proc. toalety, 8,3 proc. mówiło o braku wystarczającej ilości światła w mieszkaniu. Wśród  27?krajów unijnych pod względem warunków mieszkaniowych byliśmy na szóstym miejscu od końca, za nami w tym niechlubnym rankingu uplasowały się w kolejności Estonia, Litwa, Bułgaria, Łotwa i Rumunia.W 2009 roku 12,2 proc. populacji UE wydawało na mieszkanie ponad 40 proc. swoich dochodów. Jeśli chodzi o tę statystykę Polska wypadła lepiej niż średnia unijna. Tylko 8,2 proc. Polaków przeznaczało powyżej 40 proc. swoich dochodów na opłaty związane z mieszkaniem.

Koszt mieszkania: kredytu hipotecznego, opłat za wynajem, jak również za wodę, gaz, prąd, był najwyższy w Danii (24,4 proc.), na drugim miejscu znalazły się Niemcy (23,6 proc.), a za nimi Grecja (22,2 proc.). Eurostat zbadał także zadowolenie Europejczyków z okolicy, w której mieszkają. 17,7 proc. Polaków narzekało na hałas. To wynik nieco poniżej średniej unijnej, która wynosiła 22,2 proc. 10,9 proc. Polaków mówiło o zanieczyszczeniach środowiska (i w tym wypadku odsetek był mniejszy niż średnia unijna – 16,5 proc.).