Zdecydowana większość tych, którzy w ciągu ostatniej dekady podejmowali pracę poza Polską, pracowała tam w okresie, kiedy nasz kraj był już członkiem Unii Europejskiej. Dwie trzecie wyjechały za granicę już po akcesji, a 22 proc.
– jeszcze przed 1 maja 2004 roku, ale kontynuowały pracę po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, zarobki Polaków pracujących krótko za granicą oraz transfery od pozostających tam dłużej emigrantów od czterech lat systematycznie spadają. W 2007 r. było to blisko 29 mld zł. W ciągu 12 miesięcy, do czerwca 2011?r., zarobki i transfery nie przekroczyły 22 mld zł.
Spadek transferów przed kryzysem wiązał się m.in. z umocnieniem złotego. Po wybuchu kryzysu na wartość zarobków i transferów miało wpływ pogorszenie koniunktury w krajach, w których pracowali Polacy.
Poza Niemcami, gdzie znajdowało się w ostatniej dekadzie 43 proc. osób, które wyjechały do pracy za granicę, najpopularniejszym celem była mocno dotknięta kryzysem Wielka Brytania (25 proc. wskazań). Na kolejnych miejscach znalazły się Holandia (13 proc.) i Włochy (8 proc.).