Szybko została skontrowana przez doniesienia o zaskakującym spadku sprzedaży domów na rynku wtórnym w sierpniu. Taniały papiery takich potentatów, jak Alcoa, Caterpillar i DuPont, a także spółek z branży budowlanej. Indeksy europejskie traciły nie tylko na skutek złych wieści z rynku nieruchomości w USA, ale także marnych wyników firmy Hennes&Mauritz, drugiego na naszym kontynencie detalisty odzieżowego.
Notowania całej tej branży z tego powodu obniżyły się 2,5 proc. Taniały też akcje firm lotniczych, gdyż kilku liniom analitycy obniżyli rekomendacje. Duński Carlsberg ucierpiał na skutek podwyższenia podatku w Rosji. Chętnie natomiast kupowano walory Royal DSM, największego na świecie producenta witamin. Tej firmie udało się podwoić zysk kwartalny. Europejski indeks Dow Jones Stoxx 600 po południu tracił 1,5 proc., a na koniec sesji miał na minusie 1,9 proc. Spółki notowane w tym wskaźniku wciąż są wyceniane znacznie wyżej (c/z na poziomie 50) niż firmy ze Standard&Poor’s 500 (c/z 20).
Wskaźnik MSCI w regionie Azja–Pacyfik zanotował w czwartek skromny zysk (0,3 proc.). Po obu stronach rynku była zbliżona liczba spółek. Taniały zwłaszcza firmy surowcowe i finansowe. Po trzech dniach przerwy handel wznowiono na giełdach japońskich. W Tokio Nikkei 225 wzrósł 1,7 proc. i nie przeszkodził w tym spadek eksportu jedenasty miesiąc z rzędu. Przed spotkaniem w Ministerstwie Transportu na temat restrukturyzacji Japan Airlines aż 16 proc. spadł kurs akcji tej firmy. W Hongkongu indeks Hang Seng stracił 2,5 proc. 11 proc. taniały papiery firmy budowlanej Metallurgical Corporation of China.
Ropa naftowa taniała po informacjach o szybciej niż prognozowano rosnących zapasach paliw w Stanach Zjednoczonych. W Nowym Jorku rano listopadowe dostawy ropy surowej taniały 95 centów do 68,02 USD za baryłkę. W Londynie notowania gatunku Brent obniżyły się 73 centy do 67,76 USD. Przed godz. 18 naszego czasu za oceanem cena wynosiła 66,31 USD, zaś w Londynie 66,84 USD. Ceny miedzi też spadały drugi dzień. Powody były dwa: rosnące zapasy w magazynach i słabszy niż oczekiwali ekonomiści wzrost zaufania w niemieckim biznesie.
W tym miesiącu zapasy miedzi wzrosły 1 proc. do 340 875 ton. Na nowojorskiej Nymex rano miejscowego czasu funt tego metalu kosztował 2,78 dolara, 1 proc. mniej niż w środę. W Londynie kontrakty trzymiesięczne wyceniano wówczas na 6108,25 dolara za tonę. Wieczorem było gorzej, gdyż miedź kosztowała 5940 dolarów. Złoto boleśnie odczuło wzrost kursu dolara. Cena tego kruszcu w dostawach natychmiastowych obniżyła się do 997 USD.