Na GPW nadal weekend

Spadki na giełdach europejskich nie zakłóciły świątecznego nastroju na warszawskim parkiecie

Aktualizacja: 25.02.2017 18:08 Publikacja: 30.05.2011 18:50

Na GPW nadal weekend

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki PG Piotr Gęsicki

Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie była praktycznie przedłużeniem weekendu. Odczuwalna była nieobecność inwestorów zagranicznych, którzy albo odpoczywali przy okazji Wiosennego Święta Bankowego w Wielkiej Brytanii, albo w Święto Pamięci w USA.

To przyczyniło się do niskiego obrotu na szerokim rynku na GPW i niskim udziale największych spółek w sumarycznym obrocie. Obrót na WIGu sięgnął 0,56 miliarda złotych, z czego 58 procent przypadło na WIG20.

Indeksy rozpoczęły notowania w okolicy ostatniego zamknięcia. Przez pierwsze godziny handlu WIG20 wahał się pomiędzy 2870 a 2875 punktów. Później zakres zmian indeksu blue chipów wynosił 13 punktów, co potwierdza obojętność inwestorów i płytkość rynku. Indeks zaczął spadać pod własnym ciężarem w drugiej połowie sesji i zanotował minimum na poziomie 2865 punktów. Ostatecznie zamknął się wzrostem o 0,16 procent.

Około 41 procent notowanych spółek zyskało na wartości, kurs 15 procent nie zmienił się, a 44 procent straciło na zamknięciu sesji. Do najpłynniejszych spółek zaliczały się Boryszew z obrotem sięgającym 76 mln zł, jednak spółka nie zaskoczyła akcjonariuszy żadną nową informacją. Dalej uplasowały się KGHM z obrotem 58 mln zł oraz PEKAO z obrotem 51 mln zł.

Indeks spółek o najmniejszej kapitalizacji był jednym z najmocniejszych – zyskał na zamknięciu 0,59 procent. Tymczasem mWIG40 był najsłabszym – stracił 0,14 procent. Te anomalie można wytłumaczyć niską aktywnością inwestorów i pustym arkuszem zleceń.

Poniedziałek nie przyniósł żadnych istotnych publikacji danych makroekonomicznych, co było dodatkowym środkiem demotywującym do zawierania transakcji na rynku.

Notowania na parkietach europejskich przebiegały spokojnie, ale tylko do godzin południowych. Później przyszedł etap osłabienia, a przed zamknięciem niektóre europejskie giełdy traciły znacząco, np. na Węgrzech spadek sięgnął 1,2 procent, a w Grecji około 2 procent.

Giełda
Giełdy w cieniu niepewności (Komentarz tygodniowy)
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Stutysięcznik zdobyty
Giełda
Niezapomniane dni na warszawskiej giełdzie
Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie