W Europie spadki, na Wall Street odreagowanie

Światowe giełdy nadal żyją przede wszystkim głosowaniem Amerykanów w sprawie podniesienia limitu długu. Paradoksalnie obawy z tym związane bardziej uderzyły dziś w rynki europejskie niż nowojorskie

Aktualizacja: 26.02.2017 18:44 Publikacja: 28.07.2011 18:27

W Europie spadki, na Wall Street odreagowanie

Foto: ROL

Największe giełdy w Europie wyraźnie zniżkowały od samego początku notowań. Taka reakcja wiązała się z negatywnymi rozstrzygnięciami na wczorajszej sesji w USA (S&P 500 stracił ponad 2 proc.), jak też z tym, że amerykańscy politycy nadal nie przybliżyli się do zawarcia kompromisu w sprawie limitu krajowego zadłużenia. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć dopiero dzisiaj wieczorem, a jego wyniki nie są pewne.

Europejskim giełdom zaszkodziły też słabe raporty finansowe dużych spółek. Kwartalnymi wynikami rozczarował m.in. Volkswagen, który jest największym koncernem motoryzacyjnym w Europie, jak również Credit Suisse, drugi największy bank w Szwajcarii. Ich papiery przeceniono odpowiednio o prawie 6 proc. i ponad 2 proc. Z tego samego powodu o ponad 5 proc. staniały akcje BASF, niemieckiego giganta chemicznego.

W najgorszym momencie sesji niemiecki DAX spadał już o niemal 2 proc., a francuski CAC 40 o 1,7 proc. Na tym tle dość korzystnie prezentowała się giełda w Londynie, gdzie straty były o połowę mniejsze.

Sytuacja poprawiła się dopiero po otwarciu giełd w Nowym Jorku. Tamtejsi gracze doszli do wniosku, że 3-proc. spadek S&P 500 w ciągu trzech dni jest nadmierny i dziś postanowili nie pozbywać się już więcej papierów.

Obawy o impas w sprawie zadłużenia zostały zrównoważone dość optymistycznymi raportami z gospodarki – spadkiem liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych do poziomu najniższego od kwietnia oraz odnotowanym w czerwcu niespodziewanym wzrostem popytu na domy na rynku wtórnym. Amerykańscy inwestorzy zlekceważyli przy tym słabsze wyniki finansowe naftowego giganta Exxon Mobil, którego papiery taniały o ok. 2 proc.

Ostatecznie sesja w Europie kończyła się w dość mieszanych nastrojach. W Londynie udało się całkowicie odrobić straty (FTSE 100 zyskiwał na pół godziny przez zamknięciem 0,08 proc.), a na innych rynkach znacznie je ograniczyć (do 1,2 proc. we Frankfurcie czy 0,9 proc. w Paryżu). W Nowym Jorku w tym samym czasie główne indeksy rosły od 0,4 proc. (Dow Jones) do 0,9 proc. (Nasdaq Composite).

Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie
Giełda
WIG nie chce się zatrzymywać na 100 tys. pkt. WIG20 atakuje 2800 pkt
Giełda
WIG wspina się powyżej 100 tys. pkt
Giełda
W Warszawie święto. Szeroki rynek pędzi