Sądy przychylne wytwórcom energii w sprawie KDT-ów

Sądy przychylne wytwórcom energii w sprawie KDT-ów

Aktualizacja: 17.02.2017 20:17 Publikacja: 04.05.2012 18:25

Rozbieżności pomiędzy decyzjami URE w sprawie korekt rocznych rekompensat za przedterminowe rozwiązanie kontraktów długoterminowych na sprzedaż energii elektrycznej (tzw. KDT) a roszczeniami giełdowych spółek energetycznych tylko w latach 2008 – 2010 sięgają według analityków prawie 1,5 mld zł. Jak na razie większość spraw w sądzie wygrywają wytwórcy prądu.

 

Jak wylicza Stanisław Ozga, analityk PKO DM, największe roszczenia dotyczą Polskiej Grupy Energetycznej - spółka w latach 2008 - 2010 zaksięgowała 3,2 mld zł przychodów z tytułu rekompensat KDT, z czego sporna kwota wyniosła 941 mln zł. Spory z URE prowadzi też Tauron oraz Enea.

 

- Tak duża ilość odwołań, jakie składają wytwórcy energii elektrycznej od decyzji Prezesa URE w sprawie wysokości korekt rocznych, świadczy o jakości ustawy regulującej wypłaty rekompensat z tytułu rozwiązania kontraktów długoterminowych sprzedaży energii elektrycznej. Przepisy okazały się na tyle nieprecyzyjne, że każda ze stron: prezes URE i wytwórcy, interpretuje je na swój sposób – powiedziała w rozmowie z „Parkietem" Marta Olszewska z kancelarii CMS Cameron McKenna.

 

Zaznaczyła jednocześnie, że jak dotąd większość sądowych orzeczeń jest zgodna z oczekiwaniami spółek energetycznych. Zdaniem kancelarii wykładnia zaprezentowana w tych wyrokach to dobry kierunek. - Mamy nadzieję, że znajdzie ona odzwierciedlenie w decyzjach prezesa URE wydawanych za kolejny rok, tj. rok 2011 – dodała Olszewska.

Giełda
WIG20 przed kolejną szansą zakończenia korekty
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Giełda
Optymistyczny piątek na światowych rynkach. Europa zyskuje pomimo słabych PMI
Giełda
Niedźwiedzie udostępniły drogę do 2200 pkt
Giełda
Europejskie giełdy reagują na słabe dane
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Giełda
Szansa na dalszą hossę w USA
Giełda
Ryzyko geopolityczne