– Wojna przemeblowała architekturę bezpieczeństwa i europejskiej gospodarki. Wszystkie konsekwencje tej wojny to jeden z zasadniczych tematów, na których koncentruje się nasz raport – podkreślał Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego, podczas prezentacji corocznego raportu Szkoły Głównej Handlowej i Forum Ekonomicznego.
Trudne otoczenie
– Istotne, że poszukujemy w nim nie tylko diagnozy, ale też wskazania kierunków dla gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej, by ten okres stagnacji, który nas niewątpliwie czeka, był jak najkrótszy – podkreślał Berdychowski. – Raport przedstawia trendy, zagrożenia i wyzwania, a także kierunki działań na przyszłość, by gospodarki naszego regionu dalej się rozwijały mimo uwarunkowań, z którymi musimy się mierzyć, takich jak pandemia, straszna wojna, inflacja, ograniczony dostęp do surowców energetycznych czy pogarszające się nastroje społeczne – zaznaczał Piotr Wachowiak, rektor SGH.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, podkreślał znaczenie dwóch priorytetów dla polskiej gospodarki jako wyznaczników dla polityki gospodarczej. – Po pierwsze, to ochrona potencjału gospodarki, by po przejściu okresów wstrząsów mogła ona wrócić na ścieżkę zrównoważonego rozwoju, bez skoku bezrobocia i fali upadłości firm – wymieniał Borys. Po drugie, ważne jest stworzenie pewnego „systemu bezpieczeństwa gospodarczego NATO”.
Czytaj więcej
Gospodarcze i polityczne konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę zdominują debaty tegorocznego Forum Ekonomicznego.
Jaki system gospodarczej współpracy
Jak wskazywał Paweł Borys, pandemia i wojna pokazały nam, że przeniesienie dużej części łańcuchów produkcji i dostaw do krajów takich jak Chiny czy Rosja, które noszą znamiona krajów autorytarnych, rodzi duże niebezpieczeństwa. – Trzeba postawić szerzej na integrację transatlantycką i z krajami demokratycznymi z innych regionów o dużym potencjalne ekonomicznym – postulował prezes PFR.