Wspomnianą kwotę w ramach rundy finansowania pre-seed wyłożyły amerykańskie fundusze inwestycyjne ffVC i Pointer.Capital. Dodatkowo w Cryptiony finansowo zaangażował się Marcin Wenus, prezes m.in. fundacji Invest Cuffs. 2,5 mln zł ma pomóc w rozbudowie aplikacji m.in. o narzędzia dla kancelarii i biur rachunkowych. Inwestycja wesprze też wejście ze swoją ofertą na rynek brytyjski.
- Widzimy duży potencjał do naszego dalszego rozwoju na rynku brytyjskim, gdzie chcemy pozyskać dodatkowe fundusze. Pracujemy obecnie nad rozwojem i ulepszeniem naszego rozwiązania dla polskiego sektora B2B („business to business”). W przyszłości planujemy ekspansję w regionie CEE („Central and Eastern Europe”), w którym chcemy być liderem – tłumaczy Bartosz Milczarek, prezes Cryptiony.
Spółka jest obecna na rynku od 2021 r. W swojej ofercie ma zarówno darmowy pakiet obejmujący podstawowe usługi, jak i te bardziej zaawansowane z przedziału cenowego 300-900 zł za rok podatkowy. Wśród największych problemów dla inwestorów kryptowalutowych wymienia się m.in. małą liczbę księgowych zdolnych rozliczyć podatki od kryptowalut oraz brak wsparcia giełd. - Naszym zdaniem istnieją trzy główne ograniczenia, które sprawiają, że rozliczenie się z Urzędem Skarbowym z obrotu od kryptowalut może być wyzwaniem. Po pierwsze, giełdy nie dostarczają użytkownikom żadnych raportów podatkowych. Po drugie, obliczenia podatku od kryptowalut są skomplikowane, czasochłonne i kosztowne w przypadku usługi księgowej. I po trzecie, nie ma wystarczającej liczby księgowych, którzy są na bieżąco z wymaganiami prawnymi dotyczącymi kryptowalut. Jesteśmy przekonani, że nasza ekspertyza oraz rozwiązanie pozwalają skutecznie eliminować te aspekty – podsumował Milczarek.
Ostatni rok nie był łaskawy dla inwestujących w wirtualne waluty. Przez ostatni rok notowania największej kryptowaluty, bitcoina, osunęły się o 60 proc. do 17,5 tys. dolarów. Kapitalizacja całego rynku skurczyła się do 858 mld dolarów.