Grad: o powodzeniu oferty JSW przesądzi rynek

– Patrząc na reakcję rynku, wydaje mi się, że cenę maksymalną akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej ustaliliśmy na odpowiednim poziomie – powiedział „Parkietowi” minister skarbu Aleksander Grad.

Przypomnijmy, że cena ta wynosi 146 zł. Część analityków uważa, że jest ona umiarkowana i konieczna będzie redukcja zapisów na akcje JSW, bo zainteresowanie ofertą będzie duże (zapisy inwestorów indywidualnych trwają do 27 czerwca). Część zarządzających funduszami twierdzi jednak, że ostateczna cena sprzedaży będzie musiała być niższa.

– Zawsze bardzo sobie cenię sytuację, w której zdania są podzielone. To znaczy, że podjęliśmy właściwą decyzję, bez przechylania szali w jedną czy drugą stronę – powiedział nam szef resortu skarbu.

Pytany, czy rozważa możliwość, że jeśli inwestorzy finansowi nie kupią papierów JSW, to może to zrobić np. KGHM lub inna spółka kontrolowana przez Skarb Państwa, Grad odparł, że „nie działa w strefie decyzji administracyjnych, którymi domyka transakcje albo nie”. – Transakcja odbywa się na rynku, który jest zmienny, a każdy sam decyduje, czy kupować, czy nie. Dla przykładu, inwestycja PGNiG w akcje Azotów Tarnów, tak piętnowana, miała bardzo dobrą stopę zwrotu. JSW to atrakcyjny podmiot. W kraju o tym wiadomo, świat za chwilę się dowie, podczas roadshow (trwa do 28 czerwca – red.) – powiedział „Parkietowi” Aleksander Grad.

Odniósł się też do prywatyzacji energetyki. Powiedział, że powrót do procesu sprzedaży Enei jest możliwy najwcześniej pod koniec roku, gdy już rozpoczną się prace przy nowym bloku w elektrowni Kozienice. – Chcemy zapewnić realizację tej inwestycji przez nowego właściciela – tłumaczy Grad. A co ze sprzedażą Energi, którą miała kupić Polska Grupa Energetyczna, ale transakcję zablokował urząd antymonopolowy? – Wszystko zależy od sądu, do którego PGE się odwołała. Trzeba cierpliwie czekać na wyrok – stwierdził minister.

Grad powiedział nam, że aktualny pozostaje harmonogram sprzedaży akcji PKO BP. Przypomnijmy, że zapowiedziano ją na wrzesień. – 10 proc. udziałów sprzeda Bank Gospodarstwa Krajowego, a my tyle, ile rynek zechce kupić, przy jednoczesnym zachowaniu przez nas kontroli korporacyjnej. Widzę, że jest zainteresowanie tą transakcją. Wszystko idzie zgodnie z planem, prospekt jest w przygotowaniu, inwestorzy indywidualni też będą w tej transakcji uczestniczyć – zapewnił Grad.

[srodtytul] [i]Więcej o IPO akcji JSW: [link=http://debiutjsw.parkiet.com " target="_blank"]debiutjsw.parkiet.com[/link][/i][/srodtytul]

[ramka][srodtytul]Nawet po 150 akcji dla załogi JSW[/srodtytul]

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski nie wykluczył przy okazji wczorajszego wideoczatu na stronach giełdy, że firma będzie płacić dywidendę wyższą niż zakładane w prospekcie 30 proc. – To będzie zależało od właści- ciela oraz nowych udziałowców – powiedział.Pytany o perspektywy dla węgla koksowego, używanego przy produkcji stali, którego JSW jest największym producentem w Unii Europejskiej, powiedział, że są one dobre na najbliższe lata. – Nie ma zamienników dla koksu wielkopiecowego, a zapotrzebowanie na stal będzie rosło, m.in. w Stanach Zjednoczonych czy Indiach – mówił Zagórowski. Jego zdaniem należy się spodziewać jednak korekt, bo cena tego paliwa przekracza już na świecie 300 USD za tonę.

Mowa była też o kupowaniu akcji JSW przez załogę. – Pracownicy JSW mogą się zapisywać na 75 akcji w transzy pracowniczej, ale mogą się zapisywać też jako inwestorzy indywidualni, na kolejne 75 akcji – wyjaśnił Piotr Rusiecki, wiceprezes DM PKO BP, oferującego akcje. To oznacza możliwość zakupu po 150 akcji, dwa razy więcej, niż mogą nabyć inwestorzy indywidualni. Rusiecki wyjaśnił też jeszcze, że papiery kupione przez pracowników w transzy pracowniczej czy też w transzy dla inwestorów indywidualnych nie będą objęte zakazem sprzedaży. On dotyczy tylko akcji darmowych. [/ramka]

[ramka]Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/5,674512-Transakcje_dopina_rynek__nie_ja.html " target="_blank"]Transakcje dopina rynek, nie ja[/link]. Aleksander Grad, minister Skarbu Państwa w rozmowie z "Rzeczpospolitą"[/ramka]