Odejścia zarządzających, słabe wyniki, odwrót dystrybutorów, zawieszenie funduszu, odpływ aktywów i kontrole Komisji Nadzoru Finansowego – to wszystko w ciągu ostatniego półrocza stało się udziałem jednej instytucji Idea TFI.
Jak z tym wszystkim radzi sobie instytucja? - Nie jesteśmy głusi na głosy płynące z rynku – mówi Agnieszka Rachwalska-Marko, pełniąca obowiązki prezesa Idea TFI, od czasu gdy pod koniec listopada ze stanowiska został odwołany Piotr Kukowski.
- Kluczowe z naszej perspektywy jest teraz przekonanie klientów i dystrybutorów, że z problemów wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Kwestia budząca najwięcej kontrowersji – zarządzanie aktywami w rękach właściciela – DM IDMSA, ma dla nas priorytetowe znaczenie. Chcemy, żeby proces inwestycyjny stał się bardziej przejrzysty i zrozumiały dla naszych klientów i partnerów – zapewnia Rachwalska-Marko.
Dlatego zmianie uległy zasady zarządzania po stronie brokera oraz monitorowanie tego procesu po stronie TFI. Oprócz zbiorowego modelu podejmowania decyzji inwestycyjnych, wprowadzonego po kontroli KNF przeprowadzonej pod koniec 2011 r., który stosuje teraz DM IDMSA, zarządzanie funduszami czekają kolejne zmiany. – Chcemy powołać zespół wewnątrz TFI, który będzie oceniał decyzje zarządzających od strony merytorycznej, tj. jakości i celowości jej podjęcia. Obecnie rozglądamy się za doradcą inwestycyjnym i analitykiem do takiego zespołu – mówi Rachwalska-Marko.
Departament zarządzania aktywami DM IDMSA, po rezygnacji Adama Zaremby, Krzysztofa Radojewskiego i Jacka Lorka, uzupełnił braki kadrowe i ma już dwóch (minimalna liczba wymagana przez prawo) licencjonowanych doradców – Andrzeja Nowaka i Katarzynę Szołuchę. Decyzje inwestycyjne podejmowane są na komitetach w skład których wchodzą zarządzający oraz doradcy. Każda decyzja komitetu jest obecnie podpisywana przez doradcę inwestycyjnego.