Tym samym rada odrzuciła ofertę konsorcjum inwestorów skupionych wokół spółki A1 (inwestycyjna firma bankowej rosyjskiej grupy Alfa) i drugiego największego udziałowca Marka Kaufmana (9,4 proc.). Ten już wyprzedaje swoje akcje CEDC. Stracił na nich około 40 mln USD.
Dlaczego władze CEDC wybrały ofertę Tariko? A1 proponował do 225 mln USD (prawie 715 mln zł) na spłatę najpilniejszych długów wobec posiadaczy obligacji w zamian za 85 proc. udziału w kapitale. Oferta Tariko za taki sam udział wynosiła najpierw 172 mln USD, a ostatecznie 222 mln USD. Obie oferty zawierały też propozycję emisji nowych obligacji z datą wykupu w 2018 r. A1 chciał emisji na 610 mln USD, a Tariko – 650 mln USD.
Zdaniem ekspertów, m.in. Iwana Kuszcza z banku VTB Capital, chodzi o to, że na rynku Alfa Group jest znana z prowadzenia ostrej polityki w stosunku do akcjonariuszy mniejszościowych. Jednak Michaił Chabarow, prezes A1, powiedział gazecie „Wiedomosti", że konsorcjum się nie poddaje i rozmowy z CEDC będą trwały do 22 marca.
Plan Tariko zakłada, że właściciele obligacji z terminem wykupu w 2013 r. (w sumie opiewają na 258 mln USD, z tego 20 mln USD to obligacje zakupione przez Tariko) dostaną 10 proc. nowych akcji CEDC. Tym samym dla obecnych udziałowców firmy pozostanie zaledwie 5 proc. akcji.