Gorenje w 2016 roku zarobiło na czysto 8,4 mln euro, o prawie 11 proc. więcej niż zakładał plan finansowy. Przychody wyniosły 1,26 mld i były o 5 proc. większe, niż wcześniej planowano. W tym roku grupa celuje w 1,32 mld euro przychodów, 97,1 mln euro EBITDA oraz 13,1 mln euro czystego zarobku.
Ambitne cele
Plany finansowe na ten rok są wyższe od szacunków Saso Stanovnika, szefa analityków w słoweńskim domu maklerskim Alta, który spodziewa się, że w 2017 roku grupa wypracuje 1,31 mld euro, przychodów, 93,2 mln euro EBITDA oraz 11,3 mln euro zysku netto. – Cele zarządu są ambitne, ale możliwe do osiągnięcia. Niektóre kluczowe rynki mają na ten rok lepsze prognozy gospodarcze, a środowisko niskich stóp procentowych sprzyja kosztom kredytów. Wierzymy również, że grupa ma jeszcze pole do poprawy marż – mówi Stanovnik. Podobnego zdania jest Divo Pulitika, analityk InterCapital Securities, który twierdzi, że tegoroczne plany są wymagające, jednak Gorenje jest w stanie je zrealizować.
Na koniec 2016 r. firma miała 341,6 mln euro długu, a wskaźnik długo netto do EBITDA wynosił 3,9x wobec 4,1x w 2015 r.
Wschód ciągnie wyniki
W 2016 r. spółka zanotowała wzrost przychodów we wszystkich regionach geograficznych. Największa dynamika osiągnięta została na Ukrainie (40 proc. rok do roku) i w Rosji (7 proc. rok do roku). Swoją pozycję rynkową słoweńska grupa wzmocniła również w krajach Beneluksu. 1,2-proc. wzrost przychodów zanotowano z kolei w Australii, Ameryce Północnej i w Azji. Zgodnie z planem strategicznym grupy zwiększono również sprzedaż urządzeń klasy premium (o 4,3 proc.), które w strukturze przychodów mają już 27,3-proc. udział. Równocześnie o 14,5 proc. zwiększona została sprzedaż urządzeń innowacyjnych.
Niewielkie obroty
W piątek akcje Gorenje notowane w Warszawie drożały o 0,7 proc., do 30,2 zł. Należy jednak pamiętać, że firma notowana jest również na parkiecie w Lublanie. Od początku stycznia walory producenta sprzętu AGD podrożały już o około 18 proc. Kapitalizacja spółki wynosi prawie 740 mln zł. Mimo to jej akcje nie cieszą się dużym zainteresowaniem wśród polskich inwestorów. Średnie dzienne obroty z ostatnich sześciu miesięcy wynoszą skromne 10 tys. zł.