Ferro zwiększa sprzedaż

Grupie sprzyja wzrost gospodarczy w krajach, w których prowadzi ekspansję. Przeszkadzają za to wahania kursów walutowych, drożejące surowce oraz presja na wynagrodzenia.

Publikacja: 06.11.2017 05:14

Ferro zwiększa sprzedaż

Foto: materiały prasowe

Ferro, jeden z największych w Europie Środkowo-Wschodniej sprzedawców armatury sanitarnej i instalacyjnej, odnotowuje na kluczowych dla siebie rynkach sprzyjające warunki do rozwijania prowadzonej działalności. Chodzi przede wszystkim o takie kraje, jak Polska, Czechy, Rumunia i Słowacja.

– Otoczenie makro w regionie jest dość sprzyjające. Tempo wzrostu polskiego rynku nie odzwierciedla naszym zdaniem w pełni koniunktury mierzonej wskaźnikami wzrostu gospodarczego w regionie. Czynnikami sprzyjającymi są wzrost dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych, a także dobra koniunktura w budownictwie mieszkaniowym – mówi Aneta Raczek, prezes Ferro. Dodaje, że wyzwaniem są natomiast wahania kursów walut, w których grupa ponosi główne koszty. Zarząd obserwuje też wzrost presji na wynagrodzenia.

Rośnie popyt

Według spółki popyt na armaturę sanitarną i instalacyjną rośnie w Polsce i Europie w tempie umiarkowanym, z pewnymi różnicami w zależności od stopnia rozwoju i nasycenia danego rynku. Niezależnie od tego Ferro stara się, by w każdym z krajów, gdzie jest obecna grupa, zwiększać jej pozycję rynkową. – W sposób ciągły pracujemy nad naszą ofertą na poszczególnych rynkach, dostosowując ją do najnowszych trendów i ich lokalnej specyfiki. Aktywnie wspieramy też sprzedaż selektywnymi działaniami marketingowymi – twierdzi Raczek.

Spółka jest zadowolona z rozwoju sprzedaży na nowych rynkach. Chodzi zwłaszcza o Węgry, Bułgarię i kraje nadbałtyckie. W każdym z nich stosuje sprawdzone wcześniej metody ekspansji, modyfikując je w razie potrzeby tak, by jak najlepiej odpowiadały specyfice danego kraju czy regionu.

Końcówka roku

Zarząd Ferro zwraca uwagę na występujące ostatnio wymagające otoczenie, zarówno jeśli chodzi o waluty, jak i ceny surowców. Rosną także koszty pracy. W końcówce roku firma chce się skupić na kontynuacji dotychczas realizowanej strategii.

– Nasze cele to niezmiennie rozwój poprzez zwiększanie sprzedaży na kluczowych i nowych rynkach, dostosowywanie oferty do zmieniających się oczekiwań klientów i ograniczanie negatywnego wpływu cen surowców i kursów walut – informuje Raczek.

Foto: GG Parkiet

Dodaje, że spółka zgodnie z planem realizuje inwestycję polegającą na unowocześnieniu jedynego własnego zakładu produkcyjnego w czeskim Znojmo. Chce tam produkować ten sam asortyment co dotychczas, ale na nowszych, efektywniejszych i wydajniejszych maszynach. Rozbudowuje również powierzchnię magazynową. Zakończenie inwestycji planowane jest na połowę przyszłego roku.

Wyniki za III kwartał Ferro ma opublikować 14 listopada. W I półroczu grupa zanotowała prawie 10-proc. wzrost przychodów i aż 43-proc. zwyżkę zysku netto. Wyniosły one odpowiednio 178,1 mln zł oraz 21,4 mln zł.

Po publikacji tych wyników kurs akcji zaczął jednak spadać. Stało się tak ze względu na wypracowanie przez grupę w samym II kwartale słabszych wyników od powszechnie oczekiwanych. O ile jeszcze w połowie sierpnia kurs akcji Ferro przekraczał 17 zł, o tyle w ostatni piątek spadał nawet do 15,17 zł.

[email protected]

Firmy
Polityka mocniej niż sukcesja podkręca karuzelę prezesów na GPW
Firmy
Spółki stawiają na dalszą ekspansję
Firmy
Najbardziej drożeć będą diesle, za to elektryki mogą zacząć tanieć
Firmy
Synektik się nie zatrzymuje
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Firmy
Beata Stelmach nową prezeską Totalizatora Sportowego
Firmy
Vigo Photonics z rekordowymi przychodami. Ma apetyt na dalszy wzrost