Ministerstwo komentuje odwołanie prezesa PZU

Minister aktywów państwowych przyznaje, że decyzja o dymisji szefa PZU Artura Olecha jest zgodna z jego punktem widzenia. Nowego prezesa najpewniej wyłoni konkurs.

Publikacja: 29.01.2025 06:00

Andrzej Klesyk, pełniący obowiązki prezesa PZU.

Andrzej Klesyk, pełniący obowiązki prezesa PZU.

Foto: Andrzej Barabasz

W poniedziałek rynek finansowy w Polsce zelektryzowała wiadomość o odwołaniu Artura Olecha z funkcji prezesa PZU. Szefa największej firmy ubezpieczeniowej w naszym kraju zdymisjonowała rada nadzorcza.

Niejasne przyczyny

Rada nadzorcza nie podała przyczyn odwołania dotychczasowego prezesa PZU. A do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu spółki delegowała Andrzeja Klesyka, członka rady nadzorczej PZU.

Na pytania o przyczyny dymisji Artura Olecha nie odpowiedziało też Ministerstwo Aktywów Państwowych, które sprawuje nadzór właścicielski nad największym polskim ubezpieczycielem. W przesłanym nam w poniedziałek wieczorem krótkim stanowisku stwierdza jedynie, że „Rada Nadzorcza podjęła decyzję w sprawie prezesa zarządu PZU, ale jest oczywiste, że jest ona zgodna z punktem widzenia ministra aktywów państwowych”. – Minister oczekuje od pełniącego obowiązki prezesa zarządu PZU Andrzeja Klesyka dokładnej analizy dotychczasowej pracy wszystkich członków zarządu, a od Rady Nadzorczej sprawnego procesu wyboru nowego prezesa – czytamy także w stanowisku resortu aktywów państwowych.

Więcej na temat przyczyn dymisji Artura Olecha z funkcji prezesa PZU być może będzie wiadomo pod koniec tygodnia. Wedle naszych nieoficjalnych informacji na piątek planowane jest spotkanie szefa resortu aktywów państwowych z dziennikarzami poświęcone sytuacji w PZU. – Sytuacja w kilku innych spółkach z udziałem Skarbu Państwa wymaga większej uwagi ministra aktywów – usłyszeliśmy od osoby zbliżonej do kierownictwa resortu.

Zgodnie z poniedziałkową uchwałą rady nadzorczej PZU Andrzej Klesyk ma pełnić funkcję prezesa spółki do czasu powołania nowego prezesa, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące. Nie jest jasne, jak będzie przebiegał proces wyłaniania nowego prezesa ubezpieczeniowego giganta, po objęciu stanowiska szefa rządu Donald Tusk zapowiadał jednak „transparentne konkursy na stanowiska we władzach spółek skarbu państwa”.

Dobre oceny Olecha

Decyzja o dymisji Artura Olecha zaskoczyła rynek, bowiem jego działania były dobrze oceniane przez analityków i inwestorów. Po tym, jak w kwietniu zeszłego roku objął on stery PZU, spółka przeprowadziła audyty otwarcia i zaczęła porządkować strukturę Grupy PZU. Rozstała się z poprzednim kierownictwem i w sumie z kilkudziesięcioma jego doradcami, w tym z kilkunastoma na poziomie menedżerskim.

W grudniu PZU ogłosiła ambitną strategię na lata 2025–2027. Znalazły się w niej m.in. sprzedaż Aliora do Pekao (oba banki należą do Grupy PZU), a także wzrost zysku do poziomu powyżej 6,2 mld zł na koniec 2027 r. To o niemal 2 mld zł więcej od celu zapisanego w strategii na lata 2021–2023. Wzrost zysków ma przynieść przede wszystkim wyższa sprzedaż ubezpieczeń. Zebrana składka ma na koniec horyzontu nowej strategii wzrosnąć o co najmniej 7,5 mld zł, do 36 mld zł. Wskaźnik rentowności ma podskoczyć o 2 pkt proc., do 19 proc. Spółka zapowiedziała też kontynuację polityki dywidendowej, przy czym w ramach dywidendy wypłacane ma być nie mniej niż 4,5 zł za akcję. Po ogłoszeniu nowej strategii wzrósł kurs akcji spółki i jej kapitalizacja.

Część komentatorów za zapowiedź kłopotów prezesa Olecha uznało zgłoszenie przez OFE Nacionale-Nederlanden kandydatury Andrzeja Klesyka do rady nadzorczej PZU. Klesyk to były prezes PZU. Za sterami największego polskiego ubezpieczyciela zasiadał w latach 2007–2015. Odszedł po tym, jak władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Wedle nieoficjalnych doniesień medialnych ubiegał się o stanowisko prezesa PZU, po tym jak władzę przejęła koalicja 15 października. Ostatecznie jednak w kwietniu zeszłego roku po konkursie za sterami największej polskiej firmy ubezpieczeniowej stanął Artur Olech.

Inwestorzy dość spokojnie przyjęli zmiany na szczytach władzy w PZU. W poniedziałek kurs akcji firmy na GPW niemal się nie zmienił i oscylował wokół 50,5 zł. Nieco gorzej było we wtorek, gdy pod koniec dnia spadł poniżej 50 zł, tracąc ponad 1,6 proc.

Grupa Kapitałowa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU, którego tradycje sięgają 1803 r., kiedy powstało pierwsze na ziemiach polskich towarzystwo ubezpieczeniowe. Od 2010 r. spółka PZU jest notowana na GPW. Grupa PZU zarządza ok. 300 mld zł aktywów i świadczy usługi dla 22 mln klientów w pięciu krajach.

Finanse
W jakim banku Polacy pożyczają najchętniej. Lider jest jeden
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Finanse
Wtorek na GPW: Asbis znów na fali, Pepco się podnosi, Boryszew atakuje
Finanse
Banki stracą na obniżce stóp. Ale zyski wciąż będą wielomiliardowe
Finanse
Handel na GPW kwitnie, ale polskim brokerom wyzwań nie brakuje
Finanse
Co trzeci Polak ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako małą
Finanse
Polacy rzadko przenoszą się z banku do banku, choć gonią za promocjami