GPW: dość ostrożnie podchodzimy do sugestii o nadchodzącej „fali delistingów”

Na pewno spółki nie pozostaną same w kwestii raportowania ESG. Oferujemy i będziemy oferować nowe narzędzia oraz działania wspierające spółki, zwłaszcza te mniejsze – mówi Agnieszka Gontarek, dyrektor działu emitentów Giełdy Papierów Wartościowych.

Publikacja: 26.08.2024 06:00

Agnieszka Gontarek, dyrektor działu emitentów Giełdy Papierów Wartościowych

Agnieszka Gontarek, dyrektor działu emitentów Giełdy Papierów Wartościowych

Foto: Fot. mpr

Jak GPW, jako spółka prowadząca rynek regulowany i alternatywny akcji, zapatruje się na przedstawiony na łamach „Parkietu” pomysł Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych dotyczący przenosin spółek z rynku regulowanego na NewConnect lub na nowy rynek alternatywny?

Każda dyskusja na temat rynku publicznego, jego architektury i obowiązujących na nim zasad jest inspirująca i może zaowocować dobrymi zmianami. Trzeba jednak pamiętać, że to, co jest dobre dla jednych, dla drugich już takie korzystne być nie musi.

Wszelkie tego rodzaju koncepcje wymagają głębokiego namysłu i dyskusji w gronie wszystkich zainteresowanych. Przy formułowaniu postulatów należy także mieć na uwadze, że nie funkcjonujemy w próżni regulacyjnej, a raczej wręcz przeciwnie.

Jak jest w tym przypadku?

Unijny pakiet regulacyjny odnoszący się do rynku kapitałowego jest bardzo obszerny. Część obowiązujących rozwiązań, zwłaszcza tych, o których mówi się ostatnio najgłośniej, że są trudne i kosztowne do wdrożenia i stosowania, wynika właśnie z przepisów unijnych, ujętych czy to w stosowane bezpośrednio rozporządzenia UE i wydawane przez europejskie organy nadzoru regulacyjne standardy techniczne, czy to zapisane w dyrektywach podlegających implementacji do krajowego porządku prawnego. Przykładem takiego rodzaju przepisów unijnych bezpośredniego stosowania jest chociażby najczęściej przywoływane w dyskusjach o nadmiernych obowiązkach emitentów tzw. rozporządzenie MAR, którego przepisy niemal w jednakowym stopniu obowiązują na obu rodzajach rynków prowadzonych przez Giełdę, zarówno na rynku regulowanym, jak i w alternatywnym systemie obrotu.

Ale czy taka procedura przenosin spółek jest możliwa na bazie obecnie obowiązujących przepisów, czy też wymagałaby zmian w legislacji na szczeblu ustawowym?

Spółka giełdowa może już dzisiaj „przenieść się” z rynku regulowanego na rynek alternatywny, o ile dopełni obowiązków precyzyjnie określonych w art. 91 ustawy o ofercie publicznej. Rozumiem jednak, że w zamyśle miałaby to być procedura uproszczona, a więc przede wszystkim pozwalająca na dokonanie takiej zmiany rynku bez obowiązkowego dziś wezwania.

Czytaj więcej

Wiesław Rozłucki: Na nieprawidłowości na GPW nie ma i nie będzie mojej zgody

Jak jest teraz?

W myśl obowiązujących obecnie przepisów wezwanie zobowiązani są przeprowadzić akcjonariusze, którzy noszą się z zamiarem zażądania umieszczenia w porządku obrad walnego zgromadzenia, sprawy podjęcia uchwały o wycofaniu akcji z obrotu giełdowego. Bez wezwania wycofanie akcji, czyli uzyskanie stosownego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego, nie jest więc możliwe. Jest od tej zasady jeden wyjątek, gdy z wnioskiem o podjęcie uchwały w sprawie delistingu występują wszyscy akcjonariusze, wówczas obowiązek ogłoszenia wezwania nie powstaje. Nie ma przy tym znaczenia dla powyższych obowiązków, czy wycofanie spółki z giełdy byłoby związane z jej przejściem na rynek alternatywny. Tyle obowiązująca ustawa, która chroni przede wszystkim akcjonariuszy mniejszościowych, dla których opuszczenie przez spółkę rynku regulowanego może oznaczać właśnie nic innego, jak zmianę reguł gry w trakcie jej trwania.

Czy są jakieś inne opcje, które mogłyby zapobiec fali delistingów, związanej z nowym standardem raportowania LSME?

Małe i średnie spółki mają możliwość przesunięcia dwuletniego obowiązku raportowego na później. Oznacza to, że pierwszy raport obejmujący sprawozdanie zrównoważonego rozwoju zgodnie ze standardami LSME zostanie sporządzony dopiero za rok 2028, a jego publikacja nastąpi w 2029 r. Mamy czas na dostosowanie się do nowych wymogów i wspólne wypracowanie odpowiednich rozwiązań wspierających spółki. Na pewno nie pozostaną same w kwestii raportowania ESG. Oferujemy i będziemy oferować nowe narzędzia oraz działania wspierające spółki, zwłaszcza te mniejsze, w przygotowaniach do obowiązków, z którymi będą musiały się zmierzyć dopiero za pięć lat.

W 17-letniej historii rynku NewConnect blisko 100 spółek zdecydowało się na przejście z tego rynku na rynek regulowany – co piąta spółka notowana na rynku alternatywnym wybrała awans na rynek regulowany. Nie mamy podstaw, by sądzić, że te spółki nierozważnie podjęły decyzję o zmianie rynku, nie zdając sobie sprawy z wyższych obecnych i przyszłych wymogów informacyjnych, w tym raportowania ESG. Z tego powodu dość ostrożnie podchodzimy do sugestii mówiących o nadchodzącej „fali delistingów”.

Może mimo wszystko dobrym pomysłem jest stworzenie nowego rynku alternatywnego o niższych wymogach regulacyjnych?

Dość uważnie śledzę medialne wypowiedzi na temat NewConnect i odnoszę wrażenie, że w zależności od omawianej sytuacji lub autora opinii rynek alternatywny albo jest nadmiernie uregulowany, albo zupełnie tych regulacji pozbawiony. Czasami powinien być bardziej uregulowany, a czasami dokładnie na odwrót. Wszystko zależy od kontekstu, potrzeby chwili, a niekiedy i osobistych doświadczeń osób dokonujących oceny nie tylko samego rynku alternatywnego, lecz i obowiązującego na nim pakietu regulacyjnego.

A jaka jest perspektywa GPW?

Giełdzie zależy przede wszystkim na tym, by rynek, który organizuje, był transparentny i wiarygodny. Tylko taki rynek – niezależnie od tego czy organizowany w formule rynku regulowanego, czy alternatywnego systemu obrotu, ma szansę przyciągnąć inwestorów, a więc i kapitał. Podstawową miarą wiarygodności rynku jest wiarygodność obecnych na nim emitentów, a także pewność, że organizowany obrót odbywa się na uczciwych zasadach. Filarem prawnym mającym zapewniać tę uczciwość obrotu jest wspomniane już rozporządzenie MAR. Dlatego jego przepisy mają zastosowanie do obu rynków i trudno tutaj dyskutować o jakimkolwiek zmniejszeniu wymogów. Co do pozostałych obowiązków informacyjnych odnoszących się do rynku alternatywnego, to Giełda zawsze jest otwarta na dyskusję. Podnoszone argumenty nie mogą odwoływać się wyłącznie do kwestii uciążliwości obowiązków, jakie ponoszą emitenci z ASO, bez położenia na drugiej szali potrzeb interesariuszy.

Reasumując, wprowadzenie i przestrzeganie wymagań regulacyjnych na NewConnect jest niezbędne do stworzenia wiarygodnego rynku, który zyska zaufanie inwestorów?

To prawda, że NewConnect startował z o wiele mniejszym zestawem sformalizowanych wymagań. U podłoża ówczesnej koncepcji leżało idealistyczne wyobrażenie tworzących ten rynek entuzjastów, że wszyscy emitenci będą skupiać się na rozwijaniu prowadzonej działalności, w równym stopniu pomnażając majątek akcjonariuszy i niemal intuicyjnie zaspokajając potrzeby informacyjne inwestorów, którzy z kolei bez trudu dokonają weryfikacji spółek i odnajdą wyłącznie prawdziwe okazje inwestycyjne. Rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana, a kolejne doświadczenia stawały się inspiracją do wprowadzania nowych wymagań, zarówno na etapie wprowadzania akcji do alternatywnego systemu obrotu, jak i tych związanych z obecnością spółki na rynku.

Każdy dodany obowiązek, każde kryterium ma swoją historię, swoją inspirującą przyczynę. W każdym obowiązku pokładane są określone oczekiwania, a nowe wymagania to zazwyczaj konkretna odpowiedź na postulaty zwiększenia bezpieczeństwa inwestowania. Rozmawiając o niższych wymogach w alternatywnym systemie, trzeba o tym pamiętać.

Podobnie jak o tym, że budowanie zaufania do inwestowania na rynku kapitałowym to praca na lata, którą łatwo zniweczyć jednym negatywnym zdarzeniem.

CV

Agnieszka Gontarek

Agnieszka Gontarek jest związana z rynkiem kapitałowym od niemal trzech dekad. Od 2008 r. jest dyrektorem działu emitentów Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. W latach 2016–2018 była prezesem zarządu BondSpot, a wcześniej pracowała w Ko- misji Nadzoru Finansowego (m.in. jako zastępca dyrektora departamentu nadzoru obrotu)

Finanse
GPW liczy na wzmocnienie rynku i debiuty, chce wypłacać dywidendy
Finanse
GPW liczy na wzmocnienie rynku i debiuty, chce nadal wypłacać dywidendy
Finanse
GPW pochwaliła się wynikami. Rekordowe przychody w II kwartale 2024 roku
Finanse
Rok temu Deloitte dostało czerwone światło. Ale i tak może działać
Finanse
Kredyty staniały w oczekiwaniu na cięcia stóp procentowych
Finanse
Mocny złoty, słaby dolar. Ile jeszcze zyska nasza waluta?