Pierwsza duża rysa na e-kantorach. Problemy grupy Fritz

Klienci jednego z największych w Polsce kantorów internetowych mają problemy z odzyskaniem wpłaconych w celu przewalutowania pieniędzy. Spółka znalazła się na celowniku KNF. Sprawa może trafić do prokuratury.

Publikacja: 28.08.2018 00:15

Pierwsza duża rysa na e-kantorach. Problemy grupy Fritz

Foto: materiały prasowe

To miał być wielki sukces firmy, kilkumiliardowe obroty i współpraca ze znanymi sieciami handlowymi. Zamiast tego Fritz Group, której flagowym projektem jest kantor internetowy Fritz Exchange, ma spore kłopoty, a razem z nią rzesza klientów, którzy chcieli zaoszczędzić na tańszym niż w bankach internetowym przewalutowaniu oszczędności.

 

Niepokojące sygnały

Firma na swojej stronie internetowej chwali się, że w 2016 r. jej klienci dokonali wymiany walut wartych 6 mld zł. Miało być tanio i szybko. Tak jednak było tylko do czasu. Pierwsze rysy na wizerunku Fritz Group zaczęły pojawiać się już na przełomie czerwca i lipca. Klienci donosili, że przelewy, które miała realizować firma, bywają opóźnione. Wówczas Komisja Nadzoru Finansowego – która niemal rok temu przyznała Fritz Group licencję krajowej instytucji płatniczej – ostrzegła przed współpracą z kantorem ze względu na skargi klientów. Sama spółka tłumaczyła wtedy, że są to chwilowe problemy, związane z awariami systemu informatycznego.

W ostatnich tygodniach niepokojące głosy klientów zaczęły się nasilać. Na forach internetowych pojawiły się informacje, że część przelewów dochodzi z opóźnieniem, a niektórzy adresaci w ogóle nie otrzymali z powrotem pieniędzy wysłanych do przewalutowania. W ubiegłym tygodniu (we wtorek, 21 sierpnia) po raz kolejny zapytaliśmy KNF o działania wobec Fritz Group. – Urząd podkreśla, że identyfikowane nieprawidłowości dotyczą działalności Fritz Group niepodlegającej przepisom ustawy o usługach płatniczych i nadzorowi Komisji w zakresie internetowej wymiany walut. KNF nie ma prawnych możliwości wpływu na sposób wykonywania tej działalności (w tym na zasady obsługi klientów) lub jej zakazania. Organ nadzoru, zgodnie z właściwością, podejmuje działania wyjaśniające związane z nadzorowaną działalnością Fritz Group. Szczegóły tych działań nie mogą zostać na tym etapie ujawnione z uwagi na tajemnicę zawodową. Wszelkie ewentualne rozstrzygnięcia Komisji w tej sprawie będą podawane do publicznej wiadomości w drodze oficjalnych komunikatów – usłyszeliśmy w KNF.

Niepokojące głosy dotarły również do rzecznika finansowego. – Klienci się skarżą, że kantor nie wypłacił im wymienionych środków w ciągu oczekiwanych 24–48 godzin. Z informacji od klientów wynika, że przedstawiciele firmy tłumaczą się problemami technicznymi i wskazują kolejne terminy realizacji transakcji, których nie dotrzymują. Informacje dotyczą transakcji z przełomu lipca i sierpnia, na kwoty kilkuset euro czy franków szwajcarskich – wyjaśnił nam Marcin Jaworski z biura prasowego RF. – Będziemy występować do firmy o wyjaśnienia w imieniu klientów, którzy zgłoszą do nas wniosek o podjęcie interwencji. Jeśli okażą się one niesatysfakcjonujące, a kolejne podobne sygnały będą do nas wpływać, najprawdopodobniej poinformujemy prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa – dodał.

Tymczasem ostatni czwartek przyniósł kolejne działania Komisji. Nadzorca wezwał spółkę do zaprzestania zawierania kolejnych umów i bezwarunkowego zwrotu pieniędzy klientom. Sama spółka natomiast w piątek złożyła w krakowskim Sądzie Rejonowym wniosek obejmujący „podjęcie działań restrukturyzacyjnych w celu poprawy sytuacji finansowej i zaspokojenia roszczeń klientów w zakresie niezrealizowanych transakcji płatniczych".

Rysa na wizerunku branży

Skąd się wzięły problemy e-kantoru, dokładnie nie wiadomo. Mimo wielu próśb nie udało nam się w ostatnich dniach skontaktować z zarządem firmy, na czele którego stoi Piotr Mazgaj. Faktem jest, że firma starała się aktywnie działać na rynku, stawiając m.in. kantory automatyczne, co budziło spore zaskoczenie konkurencji.

Jest to pierwsza poważniejsza rysa na branży internetowych kantorów walutowych w Polsce. Rykoszetem może oberwać cała branża, która już teraz jest mocno konkurencyjna (działają w niej m.in. bankowe kantory internetowe) i działa na bardzo niskich marżach.

Finanse
Piątek na GPW: Dino z rekordem, wyzwania JSW, Będzin szaleje, Alior rozczarowuje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Finanse
Historyczny dzień na GPW. WIG w końcu przebił 100 tys. pkt
Finanse
Minister finansów: Giełda odzyskuje świetność. Szef KNF: Przełom dla GPW
Finanse
WIG przebił 100 tys. pkt. Inwestorzy świętują
Finanse
Revolut przedstawia potężne zyski i ambitne plany. Również dla Polski
Finanse
WIG-banki szybko odrobił straty w przerwie w wojnach celnych Trumpa