PKO Leasing zdecydowało się bowiem podnieść cenę w wezwaniu. W listopadzie firma zaoferowała 11,38 zł za papier. Nowa oferta jest o ponad 100 proc. większa i wynosi 23 zł. Tym samym PKO Leasing przebiło oferty konkurentów. Hitachi, zaczynało od 12,09 zł, później zaoferowało 18,05 zł, by w czwartek podbić stawkę do 22,25 zł.
– Naszym celem jest nabycie wszystkich akcji i wycofanie PCM z obrotu giełdowego. Nie interesuje nas pakiet mniejszościowy. Liczymy na pozytywną odpowiedź akcjonariuszy na nasze wezwanie. Zaoferowaliśmy bardzo atrakcyjną cenę na poziomie 22,25 zł za akcję – to nasza ostateczna oferta ważna do 22 lutego – mówił ostatnio na łamach „Parkietu" Eric van Vliet, prezes Hitachi Capital Polska.
Według oficjalnego harmonogramu przyjmowanie zapisów w wezwaniu ogłoszonym przez Hitachi miało potrwać do piątku. Nieco więcej czasu inwestorzy mieli na rozpatrzenie oferty PKO Leasing. Tutaj przyjmowanie zapisów ma się zakończyć w poniedziałek. Jeśli faktycznie oba wezwania zakończą się w przewidywanych terminach, na stole pozostanie jeszcze oferta złożona przez fundusz PSC III, który jest zarządzany przez Pollen Street Capital Limited. W tym przypadku cena, przynajmniej na razie, jest najniższa i wynosi 20 zł. Warto jednak zwrócić uwagę, że jeszcze w środę wieczorem była to najlepsza z trzech złożonych ofert. W walce o Prime Car Management wszystko jest więc możliwe i nie można wykluczyć, że czekają nas jeszcze kolejne zwroty akcji.
Te, są jak najbardziej na rękę akcjonariuszom Prime Car Management. W piątek akcje leasingowej firmy znowu należały do grona najjaśniejszych gwiazd naszego parkietu. W ciągu dnia drożały o około 7,5 proc. Od dnia sprzed ogłoszenie pierwszego wezwania akcje PCM podrożały na warszawskiej giełdzie już o ponad 160 proc.