Tuż po wyborach w USA w Polsce pojawią się pytania o stan realizacji kluczowego obecnie dla bezpieczeństwa energetycznego projektu budowy elektrowni jądrowej w Choczewie. W ciągu ostatniego roku ujawniło się kilka krytycznych informacji dla jego ciągłości na czele z niełatwymi rozmowami między Polskimi Elektrowniami Jądrowymi (PEJ) a konsorcjum firm Westinghouse i Bechtel, które mają za zadanie zrealizować projekt w terminie. Najwięcej pytań jest wokół realizacji umowy na zaprojektowanie elektrowni jądrowej.
Amerykanie nie zdążą
Najwięcej wątpliwości budzi stan realizacji umowy na zaprojektowanie elektrowni jądrowej ( ESC, Engineering Service Contract), którą podpisano we wrześniu 2023 r., a czas jej realizacji przewidziano w ciągu 18 miesięcy. Już we wrześniu na spotkaniu z dziennikarzami prezes Westinghouse Patrick Fragman powiedział, że wydłużenie realizacji tej umowy będzie niezbędne. Mogłoby to więc potencjalnie wpłynąć na i tak już napięty harmonogram realizacji inwestycji. Ten scenariusz już się realizuje, ale mimo to PEJ zapewnia nas, że realizacja umowy ESC idzie zgodnie z oczekiwaniami. – Otrzymujemy produkty tej umowy – czyli stosowną dokumentację inżynieryjno-projektową, a w lokalizacji trwają badania geologiczne (będące również częścią umowy ESC). Do tej pory około 60 proc. zakresu umowy zostało zrealizowane, co jest zgodne z naszymi założeniami – informuje nas PEJ.
Z tego, co jednak słyszymy, kierownictwo Polskich Elektrowni Jądrowych, a także nadal formalnie piastujący stanowisko pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando nie byli zadowoleni dotychczas z jakości i formy współpracy przy tej umowie. Obecny zarząd PEJ chciał na nowo ułożyć warunki współpracy ze stroną amerykańską, aby stać „równorzędnym partnerem”. Umowa – zdaniem polskiej strony – nie zabezpieczała w sposób właściwy i transparentny interesów polskiej strony, a bardziej Amerykanów. – W procesie negocjacji ulegliśmy pewnej presji partnera i godziliśmy się bezkrytycznie na różne rozwiązania, różne mechanizmy, nie zawsze korzystne dla nas – słyszymy nieoficjalnie. Mimo zapewnień PEJ, że umowa jest realizowana w harmonogramie, udało się nam potwierdzić, że umowa ESC nie będzie gotowa na czas. Aby przygotować się do zawarcia kluczowej umowy na wykonawstwo EPC (kompleksowa umowa na wykonawstwo, Engineering, Procurement and Construction), trzeba zawrzeć umowę pomostową, która określi zakres oczekiwań i przygotowuje PEJ do podpisania umowy na wykonawstwo. Umowa pomostowa ma być gotowa do końca roku, a najważniejsza EPC do końca 2025 r. Ma to pozwolić na uniknięcie kolejnych opóźnień w realizacji projektu. W rozmowach uczestniczy także Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej, która ma dodatkowo zabezpieczyć interesów Skarbu Państwa. Budowa pierwszego bloku elektrowni jądrowej ma się rozpocząć w 2028 r., a zakończyć w 2035 r.
Czytaj więcej
Maciej Bando nie został powołany na pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w Ministerstwie Przemysłu. Nadal jest jednak podsekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska – informuje „Parkiet” Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.