Pomysł na górnictwo? Powiązać kopalnie z elektrowniami węglowymi

Planujemy „przypisać” kopalnie do elektrowni spółek energetycznych. Nie podjęliśmy decyzji co do konkretnego wydzielenia elektrowni ze spółek, ale konieczne jest połączenie dostaw węgla z kopalń do elektrowni – mówi minister przemysłu prof. Marzena Czarnecka.

Publikacja: 10.04.2024 06:00

Pomysł na górnictwo? Powiązać kopalnie z elektrowniami węglowymi

Foto: Fot. PAP/Paweł Supernak

Na jakim etapie jest Ministerstwo Przemysłu w kwestii notyfikacji pomocy publicznej dla polskiego górnictwa w Komisji Europejskiej?

Jesteśmy po pierwszych rozmowach z Komisją Europejską. Te rozmowy dotyczyły korekt, które musimy przedłożyć we wniosku. Było ich bardzo dużo. Formalnie jednak nie będzie to nowy wniosek. Ma on ten sam numer sprawy, więc nie wypada z kolejki oczekujących. Podpisana jest też umowa między spółkami górniczymi a doświadczoną, specjalizującą się w kwestiach pomocy publicznej, kancelarią prawną działającą w Brukseli – Cleary Gottlieb, która zajmuję się tym wnioskiem notyfikacyjnym. Ta kancelaria gruntownie poprawiła wniosek złożony przez naszych poprzedników. Po rozmowach z komisarz Margrethe Vestager procedujemy wniosek notyfikacyjny w bardzo intensywny sposób. Sekunduje nam także UOKiK.

Czy uda się zdążyć jeszcze w tej kadencji Parlamentu Europejskiego?

Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć ze 100-procentową pewnością. Ta wiedza jest po stronie Komisji.

Czy dane ujęte we wniosku notyfikacyjnymi na bazie umowy społecznej z górnikami uległy korektom?

Jeśli pyta Pan o kwoty dotacji, daty zamykania kopalń, to one nie uległy żadnym zmianom. Inaczej mówiąc – bo zapewne do tego Pan zmierza – żadne ustalenia umowy społecznej z górnikami z 2021 r. nie zostały zmienione. Chciałabym to wyraźnie podkreślić. Korekty do wniosku nie wprowadzają żadnych zmian względem umowy społecznej. Notyfikacja to nic innego jak potwierdzenie przez Brukselę prawidłowości zawarcia umowy społecznej.

A jeśli nie uda się uzyskać notyfikacji pomocy publicznej do czerwca, to co się z naszym wnioskiem stanie?

Będziemy go procedować dalej, ale już z nową Komisją i nowym komisarzem zajmującym się pomocą publiczną.

Czy harmonogram wygaszania kopalń i ruchów zakładów ulegnie zmianom, przyspieszeniom?

Jeśli tak się stanie, to ze względu na sczerpywanie się złoża i kończących się pokładów węgla.

Przed rokiem polskie kopalnie alarmowały, że unijne rozporządzenie metanowe spowoduje zamknięcie większości kopalń na Śląsku już w 2027 r. To zagrożenie nadal istnieje? Nie da się jednak całkowicie ograniczyć emisji metanu…

 Nie, ponieważ rozporządzenie metanowe uległo złagodzeniu. Obecnie notyfikujemy, kolejny, drugi wniosek dotyczący wsparcia kopalń na bazie tegoż rozporządzenia. Innymi słowy opłaty, które będą płaciły kopalnie za emisje metanu, wrócą do nich, ale już na konkretny cel, jakim jest redukcja emisji. Będą to grube miliony złotych, które będą wydatkowane na inwestycje ograniczające emisję metanu.

To prawda, dlatego też wniosek zakłada, że 95 proc. środków z opłat za emisję będzie przeznaczonych na redukcję emisji metanu. Chcieliśmy, aby było to 100 proc. Obecnie złożony wniosek dotyczy 95 proc.

W wielu wypowiedziach podkreślała pani, że kopalnie będą wydobywać węgiel tak długo, jak długo będą złoża i tak długo, jak to będzie rentowne. Jednak ostatnie dane dotyczące rentowności wydobycia, wielkości i kosztów pokazują, że ta eksploatacja już teraz jest nieopłacalna. Jak przywrócić rentowność polskim kopalniom?

Można to zrobić tylko i wyłącznie poprzez zwiększenie efektywności wydobycia. Z tego co wiem, nowe zarządy spółek węglowych będą funkcjonować w oparciu o tę zasadę. Jak to zrobią? To jest już pytanie do nich. Ja będę je rozliczała tylko z efektów. W 2023 r. przy tak dużej liczbie zatrudnionych w PGG, zostało przyjętych do pracy kolejnych 537 pracowników, a wydobycie i tak znów spadło. To jaskrawy przykład, że tej efektywności zabrakło. Owszem, w przypadku JSW, która wydobywa węgiel koksujący, zwiększenie wydobycia surowca w odpowiedzi na koniunkturę może być sensowe. W przypadku Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego i Węglokoksu Kraj zwiększanie zatrudnienia jest po prostu nieodpowiedzialne.

Zwiększenie efektywności oznacza zwiększenie wydobycia węgla?

Może nie tyle zwiększenie wydobycia węgla, ile utrzymanie wydobycia przy mniejszych kosztach lub zmniejszenie wydobycia w ślad za zmniejszeniem kosztów. Zarządy spółek węglowych powoli klarują strategie, jak tego dokonać.

Ile obecnie węgla zalega przy kopalniach i elektrowniach?

Ostatnie szacunki mówią o blisko 14 mln t. Nie planujemy jednak ponownego uruchomienia dużego składowiska węgla w Wielkopolsce.

To w jaki sposób zagospodarować tę nadwyżkę?

Kopalnie zmniejszają wydobycie. Węgiel będzie spalany cyklicznie przez elektrownie, a import węgla z zagranicy zablokowaliśmy do spółek Skarbu Państwa. Wpływ na rynek mamy ograniczony i węgiel może nadal płynąć z zagranicy, ale sprowadzany już przez prywatnych dostawców. Rok 2024 będzie pod względem zagospodarowania węgla bardzo trudny, ale w 2025 r. mamy nadzieję rozładować już ten problem.

Kopalniom nie grożą przestoje w pracy, bo na węgiel nie będzie chętnych, a surowca nie będzie już gdzie składować?

Nie mam sygnałów ani przesłanek, aby tak sądzić i nie przewidujemy takiego scenariusza.

Import został zatrzymany, ale statki z węglem nadal płyną…

Tak, to prawda. Jest to jeszcze realizacja kontraktów podpisanych przed tą decyzją. Import dla prywatnych, indywidulanych firm – jak powiedziałam – jest poza zasięgiem Skarbu Państwa.

Potrzebę importu dla elektrowni argumentowano także m.in. słabą jakością polskiego węgla i koniecznością zmieszania go z innym surowcem, aby go „ubogacić”…

To jest narracja poprzedniego zarządu Polskiej Grupy Energetycznej, aby budować wartość swoich aktywów. W PGE działa bowiem spółka, która tym importem się zajmuje i zarabia na tym – PGE Paliwa. Ja to rozumiem, ale z technicznego punktu widzenia to nieprawda. Bloki węglowe były budowane pod nasz polski węgiel. Przed kryzysem energetycznym i wojną na Ukrainie jednak węgla importowanego nie potrzebowaliśmy do mieszania z polskim surowcem. Przykładem są te tony nieodebranego węgla w portach w Gdańsku i Gdyni. Ten węgiel tam zalegający nie ma nic wspólnego z węglem wysokiej klasy. To odsiany miał po węglu lepszej jakości, który trafił do odbiorców indywidualnych. Z importowanych milionów ton węgla 20 proc. trafiło do odbiorców, reszta to miał zalegających w portach. To węgiel takiej samej lub nawet gorszej jakości niż nasz polski węgiel.

Czy zagadnieniem wydzielenia węgla z sektora energetyki będzie zajmować się pani resort?

Resort przemysłu razem z Ministerstwem Aktywów Państwach. Zarządcą aktywów elektroenergetycznych jest bowiem MAP.

Ma pani na to pomysł, jak ten proces przeprowadzić?

Tak, mam. Pomysł naszych poprzedników, a więc powstanie jednego dużego podmiotu – Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego – polegał tylko i wyłącznie na wydzieleniu elektrowni węgla brunatnego i kamiennego oraz kopalń węgla brunatnego. Tylko po to, aby banki mogły sfinansować projekty zazielenienia miksów energetycznych spółek energetycznych. Problem aktywów węglowych nie zostałby rozwiązany, a jedynie przerzucony do Skarbu Państwa, a więc na barki podatników. Projekt NABE nie będzie realizowany.

A jeśli nie NABE, to…

…powiązanie elektrowni węglowych z kopalniami. Aby ten pomysł mógł się zrealizować, musi być on zgodny z umową społeczną, finansowaniem przez banki, rozporządzeniem metanowym (które potencjalnie może przynieść miliony inwestycji w kopalniach), miejscem węgla w kolejności produkcji energii elektrycznej w kraju ze względu na koszty (merit order – red.), wielkością złóż węgla i żywotnością danych elektrowni węglowych. Tych sześć elementów musi być zgodnych ze sobą.

Przykładem takiego pomysłu był zakup przed laty przez Eneę Bogdanki…

Dokładnie tak. Bogdanka dzisiaj odpowiada elastycznie na potrzeby Enei Wytwarzanie. Z tego co wiem, nowy prezes Enei nie jest zainteresowany pozbyciem się tej kopalni z grupy kapitałowej.

Enea nie sprzeda akcji Bogdanki, a Skarb Państwa nie będzie chciał przejąć tej kopalni?

Nie, odstąpiliśmy i od tego pomysłu naszych poprzedników. Skarb Państwa nie będzie już chciał kupić tej kopalni, a z tego co wiem, Enea nie będzie chciała tej kopalni sprzedać, co zresztą jest zgodne z naszym pomysłem na energetykę węglową, aby zespolić kopalnie z elektrowniami.

Jeśli Bogdanka zostanie w Enei, to elektrownie PGE i Tauronu z jakimi kopalniami mogą zostać połączone?

Na tym etapie trudno jeszcze o tym mówić, ale naturalnym wydaje się „powiązanie” kopalń śląskich z elektrowniami węglowymi PGE, a kopalń PKW (dawny Tauron Wydobycie) z elektrowniami węglowymi Tauronu. Podkreślam jednak, że jest zdecydowanie za wcześnie, aby wskazać, która kopalnia będzie przypisana do której elektrowni. Zdradzanie szczegółów na tym etapie bez rozmów i uzgodnień ze wszystkimi stronami całego procesu byłoby niewłaściwe i niewskazane. Nadal nie wiemy jeszcze dokładanie, jak ten proces przeprowadzić od strony prawnej. Trwają analizy.

Jak wydzielić zatem elektrownie węglowe z grup energetycznych i jednocześnie je przy nich zostawić, nie tworząc żadnego innego zewnętrznego podmiotu jak NABE?

Rozważamy różne warianty „głębokiego wydzielenia” w ramach tej samej grupy. Rozmawiamy z prawnikami, jak ten proces przeprowadzić. Następnie będziemy rozmawiać z bankami, aby wypracować optymalny model, także akceptowalny przez nie, żeby finansowały zieloną transformację tychże grup energetycznych. Jestem jednak przekonana, że nie ma innej drogi, jak przypisać daną elektrownię do danej kopalni. Inaczej proces ten się nie odbędzie.

Analitycy oceniający jednak kondycję finansową spółek energetycznych biorą pod uwagę wszystkie aktywa spółki, także te „głęboko ukryte”…

To prawda, ale to wszystko zależy, jak bardzo uda się nam odseparować te elektrownie w formie spółek córek od grup energetycznych i czy banki wyrażą zgodę na taką formę wydzielenia i będą dalej finansować grupy energetyczne.

Kiedy możemy poznać szczegóły nowego modelu zarządzania energetyką węglową?

W lipcu powinniśmy przedstawić plan „przypisania” konkretnych kopalń do danych elektrowni. We wrześniu będziemy przedstawiać zaś rozwiązania prawne, jak ten pomysł przeprowadzić. Chcielibyśmy zamknąć ten proces ustaleń w tym roku.

Czy nie obawia się Pani, że połączenie nierentownych kopalń z elektrowniami należącymi do grup energetycznych spowoduje duże spadki na giełdzie?

Nikt, a tym bardziej inwestorzy, nie będą dokładać do górnictwa. Chciałabym także podkreślić, że nie chodzi w tej chwili o połączenie kapitałowe kopalń z grupami energetycznymi. Chcemy je „przypisać” elektrowniom np. poprzez stałe kontrakty na dostawy węgla: jeden dostawca – jeden odbiorca, np. PGG pozostaje spółką ze 100-proc. udziałem Skarbu Państwa.

Kiedy zakończą się rozmowy o podwyżkach płac w PGG, JSW i Bogdance?

W kwestii JSW wzrost wynagrodzeń zależy od koniunktury i cen węgla koksowego wynikających z popyty np. na stal. W przypadku PGG i Bogdanki to rolą nowych zarządów jest rozstrzygnięcie tych sporów płacowych w zgodzie z rynkiem, kondycją firm i ustaleniami umowy społecznej. To bardziej pytanie do zarządów, a nie do resortu przemysłu.

Kiedy skończy się w Polsce era węgla? W ubiegłym roku jedna ze spółek energetycznych wskazywała, że opłacalne wykorzystanie węgla w energetyce skończy się w 2035 r. Czy to właśnie ta data?

Nie, dlatego że już teraz wiemy, że w połowie lat 30. elektrowni atomowej, która miałaby zastąpić węgiel, jeszcze nie będzie. Nasza wiedza wskazuje, że oddanie do użytku elektrowni jądrowej w 2035 r. może okazać się bardzo trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe. Co do węgla, to obowiązuje data z umowie społecznej.

Czy urząd pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej będzie w Katowicach?

Mam taką nadzieje, ale nie wiem, czy ten pomysł ostatecznie się zmaterializuje. To zależy od decyzji premiera i Rady Ministrów. Nadal czekamy na przyjęcie i uchwalenie ustawy o działach administracji rządowej, która daje nam szerszy zakres kompetencji. Projekt jest obecnie w Sejmie, a dalej trafi do podpisu prezydenta. Wówczas będą mogli pojawić w naszym resorcie wiceministrowie.

Energetyka
Bez mrożenia cen energii dla firm i samorządów
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Energetyka
Mrożenie cen prądu
Energetyka
Rząd zajął się mrożeniem cen prądu. Wiemy, ile zapłacimy za energię w 2025 r.
Energetyka
Rekordowe wsparcie dla branży energochłonnej za zbyt wysokie ceny energii
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Energetyka
To już pewne. Ceny prądu nadal będą mrożone w 2025 r. Rząd odsłania karty
Energetyka
Będą zmiany w harmonogramach bloków gazowych Energi? Firma rozmawia z wykonawcami