Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.04.2025 11:38 Publikacja: 16.02.2025 14:49
Rozpoczęcie rozmów Donalda Trumpa z Władimirem Putinem stanowiło potężny impuls, wpływający pozytywnie na nastroje na rynkach finansowych.
Foto: Fot. Brendan Smialowski/AFP
Mimo wielu wątpliwości i braku konkretów rozpoczęcie rozmów Donalda Trumpa z Putinem stanowiło potężny impuls wpływający pozytywnie na nastroje na rynkach finansowych. Wątpliwości związane są głownie z faktem, że rozmowy te toczyły się jedynie między dwoma prezydentami, z pominięciem głównego zainteresowanego, czyli Ukrainy, a także innych kluczowych „interesariuszy”, czyli NATO i przedstawicieli Unii Europejskiej. Warto jednak docenić, że pierwszy krok w kierunku zakończenia wojny został zrobiony, i należy oczekiwać dalszych negocjacji już raczej w szerszym gronie. Choć prawdopodobnie droga do pokojowego finału jest jeszcze daleka, optymizm rynków wydaje się być w pełni uzasadniony. Ta kwestia zepchnęła na dalszy plan niekorzystne dane o styczniowej inflacji w Stanach Zjednoczonych, oddalając perspektywę obniżek stóp procentowych. Dynamika wzrostu cen konsumpcyjnych podskoczyła z 2,9 proc. do 3 proc., negatywnie zaskakując inwestorów. Co więcej, w porównaniu z grudniem ubiegłego roku ceny okazały się wyższe aż o 0,5 proc., a inflacja bazowa wynosząca 3,3 proc. daje jeszcze bardziej pesymistyczny obraz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas