Miesięczne raporty redukują niepewność
Bardzo dobre rezultaty za I kwartał powinny pokazać spółki handlowe. – Uważam, że liderem pod względem wyników w I kwartale pozostanie LPP. Prognozuję w tym wypadku potrojenie zysku operacyjnego, mimo wysokiej dynamiki kosztów na metr kwadratowy. Z drugiej strony mniejsze spółki, np. Vistula, mogą odczuwać większą presję na marże – ocenia Kamil Szlaga, analityk KBC Securities.
Część firm publikuje miesięczne raporty o sprzedaży i powstaje pytanie, czy dobre wyniki za I kwartał już zostały przez rynek zdyskontowane. – Kursy np. LPP i NG2 odzwierciedlają oczekiwania dotyczące wyników za I kwartał, jak również zawierają sporo optymizmu co do wyników w dalszej części roku. Z drugiej strony, kursy pozostałych spółek mogą bardziej reagować na publikację wyników – uważa Szlaga.
Spółki budowlane na cenzurowanym
Warunki pogodowe powodują, że początek roku to tradycyjnie najsłabszy okres dla firm budowlanych. Ale możliwe, że niektóre z nich pokażą gorsze wyniki, niż wynikałoby z samej sezonowości. W ostatnim czasie na rynek trafiają doniesienia o opóźnieniach i problemach z płatnościami przy kontraktach. Niektóre spółki otwarcie sygnalizują, że sytuacja nie jest prosta. Np. PBG już poinformowało, że w I kwartale będzie mieć ujemne przepływy z działalności operacyjnej.
Kursy spółek budowlanych od dłuższego czasu spadają. Czy kiepskie wyniki za I kwartał są już w cenie akcji? – Myślę, że rynek dyskontuje kiepskie perspektywy branży i sezonową słabość wyników. Natomiast nie można wykluczyć, że będziemy mieli do czynienia z negatywnymi zaskoczeniami. Wiele dużych kontraktów budowlanych zbliża się do końca. Rozliczanie niektórych z nich może skutkować rozpoznawaniem dużych strat – komentuje Andrzej Beranatowicz, analityk DM IDMSA.
Bakalie i słodycze zyskały na świętach
Poprzedni rok dla firm spożywczych był bardzo trudny, przede wszystkim z powodu drastycznego wzrostu cen surowców. Zdaniem analityków rezultaty I kwartału będą papierkiem lakmusowym wyników za cały bieżący rok. Mimo że tegoroczna Wielkanoc przypadła na kwiecień, wyższa sprzedaż zakumulowała się jeszcze w I kwartale. Dlatego ten okres był czasem żniw dla producentów słodyczy oraz spółek handlujących bakaliami. Dobrymi wynikami powinny się pochwalić m.in. Bakalland, Helio i Atlanta. Marian Owerko, szef tej pierwszej firmy, szacuje, że obroty grupy w I kwartale były o ok. 20 proc. wyższe niż rok wcześniej. – W przypadku większości spółek spożywczych spodziewam się kontynuacji korzystnych trendów z IV kwartału. Oczekuję, że dobre wyniki osiągnęli producenci słodyczy, którym powinny sprzyjać tańsze niż rok wcześniej surowce. Wyjątkiem może być Colian, gdzie w IV kwartale były widoczne problemy z wysokimi kosztami stałymi– mówi Adam Kaptur, analityk Millennium DM. Dodaje, że ceny surowców eksportowanych przez Kernela zachowują się stabilnie i dlatego wyniki tej spółki powinny się poprawić rok do roku. Trudna sytuacja utrzymuje się w sektorze mięsnym. Nie należy oczekiwać, aby w wynikach za I kwartał była widoczna duża poprawa.
Zyski z portfeli obligacji
Pierwszy kwartał dla sektora finansowego był raczej udany. Michał Hulbój, analityk Erste Securities, pozytywnego zaskoczenia, jeśli chodzi o wyniki banków, spodziewa się po stronie zysków z portfeli obligacji. – Znaczący spadek rentowności polskich obligacji rządowych w I?kwartale zapewne pozytywnie odznaczy się w przypadku banków dysponujących znaczącymi portfelami obligacji. W pierwszej kolejności wymieniłbym tutaj Bank Handlowy, a tuż za nim ING BSK – mówi. Do grona banków o znaczącym udziale portfela papierów dłużnych w aktywach ogółem należy zaliczyć również zarządzane przez Luigi Lovaglio Pekao.