Asseco Poland poprawiło wyniki w 2012 roku

Informatyczna spółka jak co roku podzieli się zyskami z akcjonariuszami. Dywidenda może być jednak mniejsza

Aktualizacja: 15.02.2017 07:52 Publikacja: 04.02.2013 05:00

Asseco Poland, kierowane przez Adama Górala liczy, że produkty informatyczne, które stopniowo wprowa

Asseco Poland, kierowane przez Adama Górala liczy, że produkty informatyczne, które stopniowo wprowadzane bedą do oferty, w tym dla banków czy sektora zdrowia, pomogą mu w pozyskiwaniu nowych klientów

Foto: PARKIET, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Adam Góral, prezes Asseco Poland, uważa, że gwałtowne hamowanie polskiej gospodarki, widoczne w IV kwartale, nie będzie miało wpływu na wyniki skonsolidowane za ten okres.

– Proszę nie zapominać, że ponad 70 proc. przychodów grupy pochodzi z rynków zagranicznych. Dodatkowo w branży IT panuje silna sezonowość i pod koniec roku rozliczane są kontrakty, które były podpisywane dużo wcześniej – oznajmia. Zaznacza, że mimo iż nie zna jeszcze ostatecznych wyników grupy Asseco za IV kwartał, to na podstawie wstępnych danych oczekuje, że będą one lepsze niż w analogicznym okresie 2011 r.

Ważne korekty

W IV kwartale 2011 r. informatyczna grupa miała prawie 1,44 mld zł przychodów, 140 mln zł zysku operacyjnego i 107 mln zł zysku netto. Warto jednak zauważyć, że dane za ten okres uwzględniały kilka zdarzeń jednorazowych, m.in. czasową utratą kontroli nad spółką zależną Sapiens. Odpis z tego tytułu obciążający wynik netto, tylko w IV kwartale, sięgnął 22 mln zł. Zakładając, że oczekiwania Górala co do wyników za poprzedni kwartał znajdą potwierdzenie w ostatecznych rezultatach, to dane za ten okres będą lepsze, niż oczekują tego analitycy, którzy spodziewają się, że w najlepszym razie Asseco Poland pokaże zbliżone zyski do wypracowanych rok wcześniej.

W całym 2012 r. rzeszowska grupa, według analityków, miała mieć prawie 5,44 mld zł przychodów i 662 mln zł zysku operacyjnego (średnia prognoz). W 2011 r. było to odpowiednio: 4,96 mld zł i 645 mln zł. Wzrost wyniesie zatem 9,7 proc. i 2,6 proc. Większe obroty to efekt ciągłego powiększania grupy kapitałowej oraz szybkiego rozwoju spółek zależnych z izraelskiej grupy Formula Systems. Wolniejszy wzrost zysku operacyjnego jest z kolei pochodną niższych marż wypracowywanych przez Asseco Poland w Polsce.

– W miarę jak analitycy poświęcają więcej uwagi na poznanie naszej struktury organizacyjnej i modelu biznesu, coraz trafniej potrafią przewidzieć nasze rezultaty. Bez potwierdzenia ostatecznych wyników, mogę jedynie zgodzić się z analitykami, że będą one lepsze niż w 2011 roku – mówi Góral.

Dywidenda niewiadomą

Nie chce zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie dywidendy za 2012 r. Polityka dywidendowa firmy zakłada, że na ten cel trafia 20-40 proc. zysków. W poprzednich latach Asseco Poland przyzwyczaiło jednak inwestorów, że co roku wypłaca im coraz większą kwotę, w tym również na akcję. Z zarobku za 2011 r. otrzymali 170 mln zł czyli 2,19 zł na papier.

– Oczywiście, że będziemy kontynuować naszą politykę dywidendową – zapewnia prezes. Zaznacza jednak, że o tym, jaka ostatecznie kwota trafi do podziału zdecydują jeszcze m.in. pieniądze zebrane od spółek zależnych, które również dzielić się będą zyskiem. – Nie zamierzamy też ograniczać ambitnego programu przejęć, co również dużo kosztuje. Nie chcemy finansować zakupów środkami zewnętrznymi bo zamieramy utrzymać zadłużenie na bezpiecznych poziomach – deklaruje Góral.  Jest przekonany, że akcjonariusze będą zadowoleni z wyników, a te, jak zapewnia,?przełożą się na godziwą i satysfakcjonującą dywidendę za 2012 r.

Wywiad z Adamem Góralem w dzisiejszej „Rzeczpospolitej"

[email protected]

Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios otwiera nowy rozdział
Technologie
Orange Polska sprzeda Orange Energia fińskiemu Fortum