Jaki koniec wezwania na TVN?

W poniedziałek zakończyły się zapisy w wezwaniu na akcje telewizyjnej grupy ogłoszone przez amerykańską grupę Scripps Networks Interactive. Na giełdzie inwestorzy nadal obracają walorami. To znak, że Amerykanom nie udało się skupić wszystkich papierów. Aby wycofać TVN z GPW potrzebują 80 proc.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:09 Publikacja: 25.08.2015 13:56

Markus Tellenbach, prezes TVN

Markus Tellenbach, prezes TVN

Foto: materiały prawne

W poniedziałek o godzinie 17-tej punkty obsługi klienta Domu Maklerskiego Banku Handlowego (DM BH) zakończyły przyjmowanie zapisów inwestorów w wezwaniu na akcje TVN zakończonym przez nowego strategicznego inwestora telewizyjnej stacji – Scripps Networks Interactive.

Scripps, który dysponuje około 53-proc. pakietem akcji TVN, chciał (poprzez spółkę Soutbhank Media) skupić wszystkie walory pozostające w obrocie, czyli nieco ponad 160,9 mln sztuk. Oferował 20 zł za każdą akcję TVN. Ponieważ inwestorzy nadal handlują walorami na giełdzie można śmiało założyć, że nie wszyscy odpowiedzieli na wezwanie, którego procedura wymaga aby walory zostały zablokowane do transakcji z wzywającym.

W POK-ach DM BH na pytanie o zainteresowanie wezwaniem można usłyszeć, że chętni aby na nie odpowiedzieć byli. Ile walorów uda się Scrippsowi w ten sposób nabyć – DM BH nie zdradza, a i TVN nie ma jeszcze takich informacji.

Transakcja, w której Scripps nabędzie akcje inwestorów, którzy odpowiedzieli na ofertę zaplanowana jest na 27 sierpnia (czwartek). Tego samego dnia poznać powinniśmy efekt przedsięwzięcia.  Jak mówią przepisy, „członek giełdy – pośredniczący zobowiązany jest bezzwłocznie po zawarciu transakcji podać do publicznej wiadomości informację o liczbie akcji, które były przedmiotem tych transakcji".

Wiadomo, że Amerykanie chcieliby docelowo wycofać TVN z giełdy. Jeśli w drodze wezwania osiągną przynajmniej 80-proc. udział w kapitale stacji, jak zapowiedzieli ogłaszając ofertę, będą „rozważać ewentualne przywrócenie akcjom TVN formy dokumentu (zniesienie dematerializacji) stosownie do postanowień Ustawy o ofercie oraz doprowadzenia do zaprzestania notowań akcji Spółki na GPW".

Z kolei jeśli ich udział wzrośnie do 90 proc. – przeprowadzą przymusowy wykup pozostałych walorów znajdujących się w posiadaniu inwestorów mniejszościowych, następnie zniosą dematerializację i doprowadzą do wycofania TVN z GPW.

Analitycy podkreślali wcześniej, że cena oferowana przez Scripps jest atrakcyjna i spodziewali się, że na wezwanie odpowie większość inwestorów instytucjonalnych.

- W naszej ocenie, cena w wezwaniu jest uczciwa i do przyjęcia. Zalecamy zaakceptowanie oferty i sprzedaż akcji TVN w ogłoszonym wezwaniu – podali analitycy Domu Maklerskiego BOŚ.  - Cena ta jest 6 proc. wyższa od naszej ceny docelowej i uznajemy ją za atrakcyjną. Cena jest o 12,9 proc. wyższa od średniej z okresu 6 miesięcy przed wezwaniem. Naszym zdaniem upside powyżej 20 zł jest ograniczony – podali natomiast specjaliści DM mBanku.

Zwracali uwagę, że inne firmy z sektora, z którymi można porównywać TVN są wyceniane niżej niż polska telewizja w wezwaniu ogłoszonym przez Amerykanów.

Oprócz Scrippsa, do największych akcjonariuszy TVN należą: Nationale-Nederlanden OFE (7,84 proc. kapitału stacji), Aviva OFE (7,35 proc.) oraz OFE PZU Złota Jesień (7,05 proc.).

Jeśli te instytucje zdecydowały się odpowiedzieć na wezwanie, Amerykanie potrzebowaliby jeszcze analogicznej reakcji podmiotów dysponujących około 5 proc. kapitału firmy, aby mogli wycofać TVN z giełdy.

Kapitalizacja TVN na GPW to około 6,4 mld zł.

Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios otwiera nowy rozdział
Technologie
Orange Polska sprzeda Orange Energia fińskiemu Fortum