Skomplikowana struktura organizacyjna grupy Asseco Poland już od dłuższego czasu przeszkadzała inwestorom i analitykom. Teraz ma się to zmienić. Na początku 2016 r. powstanie spółka Asseco Western Europe, która będzie właścicielem zależnych firm z Europy Zachodniej. Ich łączne przychody za 2014 r. to niemal 499 mln zł, zysk operacyjny 36,8 mln zł, a zysk netto 22,7 mln zł. Asseco Poland będzie właścicielem 100 proc. udziałów w Asseco Western Europe.
Druga zmiana dotyczy połączenia sześciu polskich spółek w jedną – Asseco Data Systems. W tym roku ich łączne obroty mogą przekroczyć 230 mln zł, a zysk operacyjny 30 mln zł. Na parkiecie są już notowane spółki z grupy Asseco. Czy dwie nowe również trafią na giełdę? – Na razie takich planów nie ma, ale jeśli będzie zapotrzebowanie na kapitał, to opcja giełdowa nie jest wykluczona – odpowiada zarząd.
Marża brutto w górę
Portfel zamówień Asseco Poland na 2015 r. przekracza 6 mld zł i jest o 16 proc. wyższy niż rok temu. Ten wzrost po części jest zasługą osłabienie złotego. W I półroczu grupa zwiększyła sprzedaż o 13 proc., do 3,3 mld zł, ale jej zysk netto spadł do 138 mln zł ze 183,2 mln zł. W samym II kwartale wyniósł 60,4 mln zł, podczas gdy analitycy średnio spodziewali się 76 mln zł. Natomiast nieco wyższy od oczekiwań okazał się zysk operacyjny.
Rynek spokojnie zareagował na wyniki. W piątek kurs Asseco Poland spadał o 0,4 proc., do 52,13 zł. Analitycy wyniki oceniają jako dobre. Zwracają uwagę, że niższy zysk netto wynika przede wszystkim z różnic kursowych i chwalą Asseco za poprawę marży brutto. To spore osiągnięcie, zważywszy na spowolnienie w segmencie publicznym w Polsce. Cała branża IT czeka na uruchomienie nowej perspektywy na lata 2014–2020. W I półroczu w Polsce Asseco zanotowało 6-proc. spadek przychodów do 763 mln zł. – Sytuacja na krajowym rynku publicznym będzie lepsza od 2016 r. – spodziewa się Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco Poland. Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK, zwraca uwagę, że właśnie pod środki unijne powołana zostanie spółka ADS. – Każde takie porządkowanie w grupie jest dobrym pomysłem. Pozytywy to większa skala, konsolidacja operacji i eliminacja konkurencji wewnątrz grupy, co powinno się przełożyć na synergie – mówi.
Zagranica rośnie
Już 77 proc. przychodów grupy pochodzi ze sprzedaży zagranicznej. To o 5 pkt proc. więcej niż rok temu. Bardzo dobrze radzi sobie biznes w Izraelu, gdzie w I półroczu przychody wzrosły o 29 proc., do ponad 1,77 mld zł. W górę poszła też sprzedaż w Europie Zachodniej, ale na Wschodzie spadła. – To wynika głównie z dewaluacji rubla. Sytuacja na rynku jest dobra, widać ożywienie, podpisujemy nowe kontrakty – podkreśla Marek Panek, wiceprezes Asseco.