Warto postawić na spółki IT?

WIG-Informatyka w ostatnich miesiącach zdecydowanie wygrywa z rynkiem. Gros spółek wchodzących w jego skład ma potencjał wzrostowy – uważają eksperci.

Kontrakty z nowej perspektywy unijnej i duży ruch w krajowej branży IT powinny w tym roku pomagać spółkom informatycznym. Huśtawka indeksów, jaką obserwujemy na giełdzie od kilkunastu miesięcy, sprawia, że na znaczeniu zyskują firmy dywidendowe, a takich w branży IT nie brakuje.

Wypłaty wyższe niż w 2015

Tradycyjnie hojna dla swoich akcjonariuszy jest grupa Asseco, z Asseco Poland na czele. W 2015 r. wypłaciło 2,9 zł na akcję, co przełożyło się na atrakcyjną ponad 5-proc. stopę. W tym roku dywidenda powinna być wyższa. Analitycy chwalą też Asc.

– To bardzo solidna spółka z dobrymi produktami i dobrą kontrolą kosztów, a do tego płaci wysoką dywidendę – mówi Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku. W ostatnich latach Asseco BS wypłacało akcjonariuszom cały zysk. – Nie widzę przesłanek, aby w 2016 r. ta praktyka miała się zmienić, ponieważ obecnie nie planujemy żadnych znaczących inwestycji ani przejęć – mówi Mariusz Lizon, członek zarządu Asseco Business Solutions. Dodaje, że 2016 r. zapowiada się dla spółki dobrze, a szczególnie duże nadzieje pokłada ona w kontraktach zagranicznych. – IV kwartał 2015 r. był udany i myślę że całorocznymi wynikami mile zaskoczymy rynek – sygnalizuje Lizon.

Akcje ze sporym potencjałem

Wśród ciekawych spółek z branży nowych technologii eksperci zgodnie wymieniają LiveChat Software. Wszystkie rekomendacje implikują spory potencjał wzrostowy kursu. Szef LiveChatu Mariusz Ciepły spodziewa się, że rozwiązania oferowane przez spółkę będą w tym roku w centrum uwagi w branży obsługi klienta. – To gorący temat, a my jesteśmy liderem – podkreśla. Sygnalizuje jednocześnie, że akcjonariusze mogą liczyć na wypłatę z ubiegłorocznego zysku. – Nie widzimy w tym momencie przesłanek do rewizji naszej polityki (zakłada wypłatę całego zysku – red.) – mówi. Spółka ma przesunięty rok obrotowy. 11 lutego opublikuje raport za III kwartał roku 2015/2016. Już teraz może się pochwalić wysokimi marżami, a w przyszłości mogą jeszcze wzrosnąć. Jak zauważa Sandra Piczak, analityk Ipopemy Securities, każdy klient LiveChatu przyczynia się do wzrostu marży, ponieważ spółka ma bardzo niskie koszty zmienne. Wśród ciekawych propozycji na 2016 r. analitycy wskazują też CD Projekt. Według szacunków Noble Securities kurs ma jeszcze ponad 30-proc. potencjał wzrostowy.

Wycena LiveChatu i CD Projektu w ostatnich kilkunastu miesiącach mocno wzrosła, w przeciwieństwie do spółki Comp. Jej kurs spadł i rodzi się pytanie, czy przecena jest uzasadniona, zważywszy, że 2016 r. może być dla tej grupy rokiem przełomowym. Jeśli uda jej się zrealizować plany, dotyczące wprowadzenia na rynek nowej platformy do sprzedaży usług, to jej przychody w najbliższych latach mogą wzrosną kilkakrotnie. – Wyniki Compu za IV kwartał 2015 r. wspierała dobra kontraktacja w segmencie IT. Jednak w I kwartale 2016 r. grupie może być trudno powtórzyć wyniki rok do roku z racji wysokiej bazy wynikającej z objęcia obowiązkiem posiadania kas fiskalnych nowych grup podatników w Polsce, co przełożyło się na dobry wynik w I kwartale 2015 r. – mówi Marek Jurzec, analityk DM BDM. Podkreśla przy tym, że pod koniec 2016 r. także można się spodziewać większego popytu na urządzenia fiskalne, co powinno być skutkiem działań nowej administracji, zmierzających do zwiększenia wpływów z podatku VAT.

Poniżej cen z rekomendacji pozostaje też Wasko. – Wyniki za IV kwartał 2015 r. powinna wesprzeć finalizacja dużych projektów światłowodowych, ale w I kwartale również mamy do czynienia z wysoką bazą wywołaną ostatecznym rozliczeniem kontraktu na budowę Dolnośląskiej Sieci Szerokopasmowej – zwraca uwagę analityk DM BDM. Atutem Wasko jest ekspozycja na perspektywiczne segmenty rynku i atrakcyjna wycena. Jego wskaźnik EV/EBITDA wynosi 3,8, a dla prognoz na 2016 r. spada do 3,6.

W 2016 r. rozwój nie spowolni

Znacząco niżej niż średnia dla sektora wyceniana jest też Indata. Tymczasem jej zarząd sygnalizuje, że pozyskane w ubiegłym roku kontrakty dobrze rokują na 2016 r. W planach są też przejęcia – zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Na inwestycje mocno postawił też Comarch, który również ma za sobą mocną przecenę. W tej spółce rok należy podzielić jednak na dwie części. – W pierwszej będzie gorzej z racji braku budżetu UE oraz presji kosztów wynagrodzenia. Z kolei w II półroczu powinny wskoczyć projekty z nowej perspektywy, więc przychodowo powinno się poprawić – uważa Księżopolski. Zaznacza przy tym, że cały czas może być widoczna presja wyższego funduszu wynagrodzeń. W 2016 r. krakowska grupa planuje utworzyć około 300 miejsc pracy. – Spodziewamy się dobrych wyników w 2016 r. – podkreśla jednocześnie Janusz Filipiak, prezes Comarchu. Dodaje, że grupa chce być beneficjentem programów unijnych, między innymi w obszarze e-Zdrowie. Podpisała już umowę na projekt „Miasto Zdrowia". W związku z planowanymi inwestycjami w tym roku nie podzieli się z akcjonariuszami zyskiem.

Bardzo mocną przecenę w 2015 r. odnotowało Sygnity, choć warto odnotować, że w ostatnich tygodniach radzi sobie lepiej niż WIG. Być może rynek z wyprzedzeniem dyskontuje zbliżającą się publikację strategii. Zarząd podkreśla, że najtrudniejszy czas spółka ma już za sobą i że strategia będzie miała charakter wzrostowy, a nie restrukturyzacyjny. W końcówce roku Sygnity pochwaliło się kilkoma ciekawymi kontraktami. Z kolei kilka dni temu Ministerstwo Finansów zaprosiło spółkę do negocjacji w ramach kolejnego zamówienia do systemu ePodatki.

W skład indeksu WIG-Informatyka wchodzi też m.in. Simple. – Dwucyfrowa dynamika przychodów w nadchodzących latach jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Stawiamy na rozwój szybszy od średniej rynkowej – deklaruje Przemysław Gnitecki, prezes Simple. Dodaje, że 70 proc. przychodów spółki stanowi sprzedaż produktów własnych i dedykowanych usług. – Budujemy rozpoznawalność przede wszystkim na własnych produktach. Chcemy umacniać ten trend – dodaje. Z kolei K2 Internet mocno wierzy w spółkę zależną Oktawave, która świadczy usługi chmurowe. – Będziemy pracować nad tym, aby nadal tempo jej wzrostu przewyższało dynamikę rynkową – mówi Tomasz Tomczyk, prezes K2 Internet. Dodaje, że rynek jest bardzo duży i słabo spenetrowany. – A my pokazaliśmy, że potrafimy na nim konkurować z największymi dostawcami – twierdzi.

[email protected]

Indeks branżowy znacząco lepszy od rynku

Indeks WIG-Informatyka tworzy 27 spółek. Zdecydowanie największy, bo aż 49-proc. udział, ma w nim Asseco Poland. Jego akcje w ostatnich latach drożały, co przekładało się na zwyżkę całego indeksu. W górę ciągnie go również druga co do wartości pakietu firma CD Projekt. Datą bazową indeksu jest 31 grudnia 1998 r. Od tego czasu zyskał 25 proc. Stopa zwrotu prezentowałaby się jeszcze lepiej, gdyby nie tzw. bańka internetowa, która w latach 2000–2001 zniosła znaczącą część wcześniejszych zwyżek w branży IT. Natomiast w ostatnich latach WIG-Informatyka radzi sobie lepiej niż rynek. Dobrze obrazuje to 2015 r., kiedy to banki i spółki surowcowe pogrążyły WIG20 (-19,7 proc.) i zdeterminowały mocną przecenę WIG (-9,6 proc.), a indeks firm informatycznych zyskał ponad 16 proc. Od początku 2016 r. wygrywa z rynkiem o 7 pkt proc.