Miedziowa „Solidarność” zarzuca prezesowi Herbertowi Wirthowi, że nakazał kontynuować prace nad łączeniem kopalń.Koncepcja konsolidacji kopalń i hut, forsowana przez poprzedni zarząd (Wirth był w nim wiceprezesem) w celu bardziej racjonalnego zarządzania złożem i dokonania oszczędności w dłuższym terminie, upadła w październiku 2008 roku. Związkowcy zagrozili wówczas strajkiem, do czego zarząd nie chciał dopuścić z uwagi na trudne dla koncernu warunki makroekonomiczne (drastyczny spadek notowań miedzi).
„Z ubolewaniem stwierdzamy, że zarząd w tajemnicy powrócił do koncepcji utworzenia Kopalni Zespolonej. Z naszych informacji wynika, że prezes wydał pisemne polecenie kontynuowania prac nad projektem. Czy jednostronnie zrywa porozumienie podpisane 27?października 2008 roku?” – zapytują związkowcy w piśmie do Wirtha.
– Zarząd dotrzymuje porozumień i nie planuje tworzenia kopalni zespolonej – komentuje Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. Tłumaczy, że dokument, na który powołują się związkowcy, dotyczy sporządzenia analiz i planów na najbliższe lata, związanych z zatrudnieniem w ramach całego ciągu produkcyjnego.