Petrolinvest: Przyszłość w łupkach

Kontrolowana przez Ryszarda Krauzego spółka poszukiwawcza ma kolejny, nowy pomysł na biznes: obsługa poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego. – O koncesje walczyć nie zamierzamy – zastrzegł wczoraj prezes Petrolinvestu Bertrand Le Guern.

Publikacja: 17.12.2010 07:32

Petrolinvest: Przyszłość w łupkach

Foto: Bloomberg

Firma kupiła właśnie 60 proc. udziałów w przedsiębiorstwie Silurian. Kwota transakcji może być zaskoczeniem – to równowartość... 78 tys. zł. Chodzi o to, że największą wartością Silurianu jest doświadczenie pracowników spółki i ich kontakty.

To właśnie ta firma ma świadczyć usługi podmiotom, które posiadają w Polsce koncesje na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego i umożliwić Petrolinvestowi wejście w nowy segment działalności. – Będziemy startować we wszelkich przetargach na wiercenia, jakie tylko zostaną rozpisane – zapowiedział Wiesław Skrobowski, prezes firmy Silurain.

Pierwszych spodziewa się już na początku zbliżającego się roku. Liczy na możliwość świadczenia usług takim gigantom jak Exxon Mobil, Chevron czy Maraton, ale również polskim koncesjonariuszom – Orlenowi i PGNiG. – Oczywiście nie będziemy jedynymi – przyznał Skrobowski. W jego opinii nie należy się jednak obawiać, że nie będzie popytu na usługi jego przedsiębiorstwa. – W Polsce wydano dotychczas 72 koncesje. Docelowo ma ich być 100. Tymczasem na razie w kraju działa zaledwie jedno urządzenie wiertnicze – uzasadniał wczoraj prezes firmy Silurian.

Spółka planuje w 2011 r. sprowadzić do Polski dwa nowe urządzenia do wiercenia, a w latach 2012–2013 – kolejnych pięć. Silurian nie jest co prawda właścicielem takiego sprzętu, ale dzięki kontaktom m.in. za oceanem, ma go zdobyć. – Mamy rezerwację urządzeń – zapewniał Skrobowski. Rozwój działaności spółki, w tym zakup sprzętu, ma zapewnić m.in. poprzez jej dokapitalizowywanie Petrolinvest. Szczegółów jednak nie podano. Ponadto pieniądze miałby pochodzić z bankowych kredytów.

Zarówno Skrobowski, jak i Le Guern oczekują, że marża na tego typu działaności wyniesie kilkanaście procent. Przychody spółki?Silurian w nadchodzącym roku miałyby wynieść 6 mln zł, ale już dwa lata później sięgnęłyby 100 mln zł.Wczoraj kurs Petrolinvestu spadł o 0,4 proc., do 6,92 zł.

[ramka][b]Bartłomiej Mayer - Parkiet[/b]

Petrolinvest już dawno temu stracił zaufanie inwestorów. Nie ma się czemu dziwić. Zdecydowana większość graczy na inwestycji w spółkę Ryszarda Krauzego straciła. Wystarczy wspomnieć, że w ofercie publicznej papiery przedsiębiorstwa były oferowane po 230 zł, a dzisiaj kosztują ledwie 7 zł. Nie mogło być jednak inaczej. Wielka ropa naftowa, do której Petrolinvest miał się dokopać – jeżeli w ogóle istnieje – wciąż tkwi bardzo głęboko pod kazachską ziemią. W tej sytuacji nowy zarząd spółki szuka nowych biznesowych pomysłów. Kolejnym są usługi wiertnicze w poszukiwaniu – jakże teraz modnego – gazu łupkowego. Jednak czy inwestorzy kupią tę ideę? To wydaje się bardzo wątpliwe, o czym najlepiej świadczy chłodne przyjęcie pomysłu przez rynek. Problem tkwi nie tylko w zawiedzionych nadziejach. Prawdziwym kłopotem mogą być pieniądze. Zarząd Petrolinvestu nie jest przynajmniej na razie zbyt skory, aby otwarcie o nich mówić.[/ramka]

Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw