Grupa Lotos uruchomiła program optymalnej ekspansji. Zdaniem analityków jest on zbyt mało przejrzysty. Trudno będzie sprawdzić, na ile konsekwentnie spółka go wdraża...
Program jest jasny dla ludzi, którzy zarządzają firmą i którzy mają odpowiednie kompetencje, by go wprowadzić. Analizujemy sytuację i sygnalizujemy miejsca, gdzie potrzebne i możliwe są oszczędności. Szczegółowe wyniki będziemy przedstawiać w trakcie realizacji. Główne liczby są znane: 120?mln zł z tytułu oszczędności i poprawy efektywności oraz 100 mln zł z tytułu zamrożenia działań inwestycyjnych.
120 mln zł to oszczędności w obszarze administracji, marketingu i sponsoringu. To całkiem sporo. Aż tyle was kosztuje reklama?
Mówimy o obniżeniu kosztów, a reszta to działania proefektywnościowe, usprawniające jakość zarządzania. Chodzi o nowe rozwiązania i projekty przynoszące korzyści oraz zwiększające efekty działania spółki. Przypomnę, że biznes jest nieustannym poszukiwaniem lepszych koncepcji.
A co z zamrożeniem zatrudnienia?