Azoty Tarnów: EBOiR kupił akcje z dużym dyskontem

Nawet o 6 proc., do 62,3 zł, spadał wczoraj kurs Azotów Tarnów po tym, jak Skarb Państwa sprzedał 12,13 proc. akcji spółki i zmniejszył zaangażowanie w kapitale do 33 proc.

Publikacja: 20.04.2013 06:00

Azoty Tarnów: EBOiR kupił akcje z dużym dyskontem

Foto: Bloomberg

Sama sprzedaż nie była niespodzianką, bo już wcześniej media informowały, że resort skarbu przygotowuje transakcję pakietową w drodze przyspieszonego procesu budowania księgi popytu. Zaskoczeniem była natomiast cena, po jakiej skarb zbył akcje – inwestorzy zapłacili po 52 zł za walor, co daje około 625 mln zł za cały pakiet. Nawet doliczając do tego dywidendę w wysokości 1,5 zł, która należy się państwu z ubiegłorocznego zysku, to i tak dyskonto wobec czwartkowego kursu Tarnowa wyniosło 19 proc.

Papiery trafiły, jak twierdzi resort skarbu, w ręce inwestorów stabilnych i długoterminowych. Wśród nich znalazł się Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju – objął on 5,75 proc. akcji za 296,4 mln zł. Jednocześnie o nabyciu 1,7 proc. akcji Tarnowa poza rynkiem regulowanym poinformował Wiaczesław Kantor, kontrolujący rosyjski holding chemiczny Acron. Tym samym w jego rękach znajduje się już 15,33 proc. kapitału polskiej spółki.

EBOiR zobowiązał się do niesprzedawania akcji Tarnowa przez najbliższe 12 miesięcy i udzielił skarbowi prawa pierwszeństwa nabycia akcji spółki. Podobne uprawnienia zaoferowała większość inwestorów biorących udział w transakcji.

Łukasz Siwek, analityk Millennium DM, zauważa, że cena, po jakiej Skarb Państwa sprzedał akcje Tarnowa, jest zbliżona do tej, jaka obowiązywała przy fuzji z Puławami. – Nie należało się spodziewać, by tak duży pakiet został sprzedany po cenie rynkowej. Zwłaszcza że ostatnio kurs chemicznej spółki został podpompowany przez rosyjski Acron, który skupił z rynku część papierów

– twierdzi Siwek. Z kolei zdaniem Łukasza Prokopiuka z IDMSA tak duże dyskonto mogło być nieuczciwe wobec niektórych akcjonariuszy. – Sądzę, że część akcjonariuszy mniejszościowych może czuć się pokrzywdzona tą transakcją. Sprzedaż akcji po tak niskiej cenie potwierdza determinację skarbu do obrony Tarnowa przed rosyjskim Acronem – przekonuje analityk. Ponadto część analityków dopatruje się w transakcji motywów politycznych. – Nie sądzę, by EBOiR przy obecnej koniunkturze na  rynku był zainteresowany polską spółką chemiczną. To krok w kierunku ochrony Tarnowa przed wrogim przejęciem – powiedział nam nieoficjalnie jeden z ekspertów.

Kurs Polic rośnie wbrew rynkowi

W trudnym okresie dla branży chemicznej i na tle trwającej konsolidacji Azotów Tarnów z Zakładami Azotowymi Puławy kurs Zakładów Chemicznych Police bije rekordy. W piątek notowania spółki, należącej do Grupy Azoty, sięgały nawet 20,7 zł (wzrost o prawie 6 proc. w porównaniu z ceną na zamknięciu czwartkowej sesji). To najwyższy kurs tej chemicznej spółki od niemal pięciu lat. Ubiegły rok Police zakończyły z 8-proc. skokiem przychodów do 2,98 mld zł i zmniejszeniem wyniku netto o 67 proc., do 101,93 mln zł. Gwałtowny spadek zysków spółka tłumaczy m.in. spowolnieniem gospodarczym w Unii Europejskiej, a co za tym idzie – spadkiem popytu na produkty spółki. Police 40 proc. sprzedaży generują na zagranicznych rynkach. Najważniejszymi kierunkami eksportowymi są kraje UE, zwłaszcza Niemcy, oraz kraje Ameryki Południowej.

Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze