Na myśli mamy Chiny i Tajwan

Budowa fabryki kaprolaktamu w Azji potrwa co najmniej trzy, cztery lata - mówi w rozmowie z Parkietem Paweł Jarczewski, prezes Zakładów Azotowych Puławy

Aktualizacja: 23.02.2017 21:56 Publikacja: 03.01.2012 14:14

Na myśli mamy Chiny i Tajwan

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Podpisaliście porozumienie z Azotami Tarnów na budowę fabryki kaprolaktamu w Azji. Na jakim etapie jest teraz projekt?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to szczegółowe rozmowy rozpoczniemy jeszcze w styczniu. Wstępna umowa już jest. W tej chwili prowadzimy analizy, robimy opracowania studiów, które pozwoliłyby na zaprojektowanie i wybudowanie kompletnej instalacji kaprolaktamu (surowiec wykorzystywany jest do produkcji włókien syntetycznych – red.) na naszej wspólnej technologii.

Jakie scenariusze bierzecie pod uwagę?

Planujemy zawiązanie spółki joint-venture i pozyskiwanie partnerów na tamtejszym rynku, ale nie wykluczamy też innych rozwiązań. Za wcześnie by mówić o szczegółach. Od wyboru  konkretnego scenariusza zależy, ile potrwa sama budowa instalacji. Szacujemy, że będą to co najmniej trzy, cztery lata. Na świecie buduje się teraz instalacje o zdolnościach produkcyjnych na poziomach  80-120 tys. ton rocznie. Myślimy o podobnym przedsięwzięciu, ale wiele będzie zależało od przyszłego partnera. Na obecnym etapie nie sposób też zbyt wiele powiedzieć o nakładach inwestycyjnych, są także ściśle uzależnione od rodzaju projektu.

Dlaczego Puławy są zainteresowane fabryką na Dalekim Wschodzie?

Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, które daje tamtejszy rynek. Na myśli mamy przede wszystkim Chiny i Tajwan, bo rynek tego surowca tam właśnie rozwija się najszybciej. Podczas gdy na świecie wzrost popytu na kaprolaktam wynosi 3 proc. rocznie, to  w Chinach – jak pokazują niezależne źródła - wskaźnik ten wynosi 8 proc. Poza tym tamtejszy rynek nie jest zbilansowany pod względem surowca.  Chinom do produkcji poliamidów co roku brakuje pół miliarda ton kaprolaktamu, kolejne 300 milionów to deficyt Tajwanu. Tę lukę można zapełnić eksportując tak towar, co z resztą czynimy, jak – co wydaje się jeszcze lepszym rozwiązaniem - postawienie tam wspólnej instalacji.

 

Surowce i paliwa
Wysokie ceny gazu nadzieją dla Orlenu. Krzepiące rekomendacje dla inwestorów
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Surowce i paliwa
Będą zmiany w kopalniach największej spółki górniczej w Polsce. Zwolnień ma nie być
Surowce i paliwa
Orlen gotów do ścigania byłych szefów koncernu. Zwołuje walne zgromadzenie akcjonariuszy
Surowce i paliwa
Znaczenie kluczowego złoża KGHM nadal będzie rosło
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Surowce i paliwa
Tusk przyznaje po przegranym arbitrażu z Australijczykami: Sprawa jest beznadziejna
Surowce i paliwa
Unimot widzi poprawę w kluczowym biznesie