– To jeden z etapów naszej konsolidacji produktowej w ramach grupy – tłumaczy Karina Wściubiak-Hankó, prezes giełdowej spółki. – Naszym celem jest połączenie spółek rurowych w jeden organizm pod auspicjami Alchemii. Przyniesie to wiele efektów synergii. Niebawem będziemy komunikować o kolejnych etapach – podsumowuje.
Pierwotnie Alchemia miała wchłonąć Hutę Batory oraz przejęte na przełomie 2010 i 2011 roku Rurexpol i WRA. Niespodziewanie wiosną tego roku odstąpiono od tych planów i walne zgromadzenie akcjonariuszy przyjęło uchwały o megafuzji.
– Nasz doradca zaproponował nową konstrukcję konsolidacji, korzystniejszą pod wieloma względami. Chcielibyśmy, żeby spółki działały jako jeden podmiot od początku 2013 r. – tłumaczyła wówczas Wściubiak.
Produkcja rur to największy segment działalności grupy, która wytwarza również specjalistyczne wyroby dla przemysłu kolejowego i stoczniowego. W I połowie roku Alchemia miała 640 mln zł skonsolidowanych przychodów, ponad 50 mln zł zysku operacyjnego i 35 mln zł czystego zarobku.
Od początku roku kurs Alchemii wzrósł o ponad 14 proc., podczas gdy indeks sWIG80 zyskał 11 proc. Spółka od początku roku prowadzi intensywny skup akcji własnych – nabyła dotychczas 6,94 mln papierów. Wartość tego pakietu według?bieżącego kursu to prawie 37 mln zł.