– Po skorygowaniu o negatywne zdarzenia jednorazowe (o 100 mln zł wyższe, niż spółka wcześniej zapowiadała) znormalizowany wynik EBITDA PGNiG w II kwartale wyniósł 1,5 mld zł i był o 17 proc. niższy rok do roku, a jednocześnie o 6 proc. niższy od naszej prognozy – zauważa Beata Szparaga z Vestor DM. Analityczka podkreśla, że negatywnie zaskoczył ją wynik EBITDA segmentu wydobycie, który był o 8 proc. niższy od szacunków brokera. – Wynik segmentu obrót i magazynowanie był o 57 proc. niższy od naszej prognozy, jednak można to wyjaśnić stratami na transakcjach zabezpieczających (220 mln zł) – dodaje Szparaga.
„Wynik jest słabszy od naszych założeń głównie w segmencie obrotu. Zwracamy uwagę, że konsensus rynkowy na poziomie skorygowanej EBITDA wynosił 1,58 mld zł" – piszą z kolei analitycy DM BDM w komentarzu.
Szparaga spodziewa się, że w kolejnych kwartałach rosnące koszty gazu z Gazpromu i dostawy drogiego LNG z Qatargas będą miały negatywny wpływ na marżę na gazie w PGNiG. – W 2017 r. prognozujemy 5,2 mld zł EBITDA, co oznacza spadek o 19 proc. rok do roku na poziomie znormalizowanym i 19 proc. poniżej średniej oczekiwań analityków – kończy analityczka.
Średnia wycena akcji PGNiG liczona na podstawie trzech rekomendacji wydanych w czerwcu oraz lipcu wynosi 5,62 zł. Najbardziej optymistyczne zapatrywania mają eksperci z DM PKO BP, którzy uważają, że jeden papier spółki wart jest 6,03 zł. Mniej łaskawym okiem na PGNiG patrzy DM mBanku – analitycy tej instytucji jedną akcję wyceniają na 5,73 zł. Największy pesymizm panuje w Vestor DM – broker wycenia papiery ledwie na 5,1 zł.