Markowe analizy

Aktualizacja: 06.02.2017 07:50 Publikacja: 19.02.2001 05:39

Tomasz Marek

DM BMT S.A.

Elektrim

Ostatni raz akcjami Elektrimu zajmowałem się w swej analizie przedstawionej 29 stycznia br. Zauważyłem wówczas dwie formacje odwracające trend ( głowa i ramiona), które utworzyły się na tym papierze zarówno w ujęciu krótko jak i średnioterminowym. Sygnałem sprzedaży miało być przełamanie poziomu 46 PLN , na którym to przebiegały linie szyi obydwu tych formacji. Poziom ten pękł z hukiem 5 lutego br. czemu towarzyszyło wyraźne zwiększenie obrotów. Tym samym otrzymaliśmy wyraźny sygnał do zamknięcia wszystkich długich pozycji na tym papierze. Minimalny zasięg spadków wynikający z mniejszej formacji głowy i ramion został wykonany już na następnej sesji (06/02/01 r.) i z tego poziomu obserwowaliśmy pierwsze odbicie kursu Elektrimu. Jednak jak wspominałem w swym ostatnim komentarzu dotyczącym tego papieru nie jest to docelowy zasięg spadków. Biorąc pod uwagę średnioterminową formację głowy i ramion, minimum deprecjacji to okolice strefy 39-40 PLN gdzie kurs tego papieru jeszcze nie gościł. Z kolei z szerokości średnioterminowego kanału rosnącego, w którym Elektrim znajdował się od października 2000 do stycznia br. wynika spadek w pobliże 38 PLN a więc nieco poniżej ww. strefy (wykres1). Niewielkie zmiany zaszły na wykresie siły relatywnej Elekrimu do WIG-20 (wykres2). Omawiany wskaźnik znajduje się mniej więcej po środku zwężającej się strefy pomiędzy średnioterminową linia trendu spadkowego a dolnym ograniczeniem długoterminowego kanału rosnącego. Z racji tego, iż na dalszą konsolidację zostaje nam co raz mniej miejsca sądzę, że w najbliższych tygodniach dowiemy się czy papier ten wzmocni się czy też osłabi względem ww. indeksu. Podsumowując wydaje mi się, iż w krótkim horyzoncie czasowym (najbliższe tygodnie) akcje Elektrimu będą kontynuować spadki co najmniej do poziomów, o których wspomniałem wyżej. Ostatnie wzrosty (12/02-15/02/01) traktuję jako ruch powrotny do linii szyi formacji głowy i ramion choć nie mogę wykluczyć jeszcze jednego testu okolic 46-47 PLN, który stanowi poziom obrony dla przedstawionej wyżej koncepcji. Sądzę, iż po osiągnięciu przez akcje Elektrimu strefy wynikającej z przedstawionych wyżej formacji można oczekiwać sporego wzrostu tego papieru, który na dzień dzisiejszy szacuję na strefę 44-48 PLN. Jednak przebicie dna z 12/02/01 r. (41,3 PLN) spowoduje wykształcenie piątki spadkowej od szczytu ze stycznia br. o konsekwencjach czego w średnim horyzoncie czasowym chyba nie muszę przypominać.

Optimus

W swej ostatniej analizie dotyczącej Optimusa (08/01/01 r.) sugerowałem, iż dobrym momentem do zajęcia długiej pozycji będzie spadek tego papieru do strefy 105-110 PLN co rzeczywiście miało miejsce. Jednak papier ten mimo wyraźnego odbicia od tego poziomu nie zdołał pokonać strefy oporu znajdującej się wówczas w okolicach 133 PLN co było warunkiem koniecznym aby spodziewać się kontynuacji jego zwyżki do okolic 155-170 PLN. Wzrosty Optimusa zostały niemal dokładnie zatrzymane na dolnej, wewnętrznej linii trendu długoterminowego kanału rosnącego, w którym to papier ten porusza się od początku swej giełdowej historii. Co gorsza po odbiciu od tego poziomu dość szybko pokonany został poprzedni dołek (105,5 PLN) co było sygnałem, iż testować będziemy istotne wsparcie na 91,5 PLN. Niestety na sesji piątkowej poziom ten został wyraźnie pokonany co otworzyło drogę do dalszych spadków. Wydaje się więc, iż prognozowany przeze mnie spadek tego papieru w okolice 73,3 ? 69,5 PLN gdzie znajduje się fala druga wydłużonej piątki w obrębie impulsu zapoczątkowanego 18 grudnia 1998 r. ma duże szanse realizacji Co ciekawe w pierwszej dekadzie marca br. na poziomie tym będzie przebiegać główna linia trendu wzrostowego tego papieru, która jednocześnie jest dolnym ograniczeniem długoterminowego kanału rosnącego (wykres3). Również na wykresie siły relatywnej Optiomusa do WIG-20 pokonane zostało ostatnie itowego poprowadzona przez minima z sierpnia i listopada 1999 r. co powinno skutkować dalszym osłabieniem tego papieru względem ww. indeksu (wykres4). W krótkim horyzoncie czasowym w obrębie spadków zapoczątkowanych 22 stycznia br. wydaje się dobiegać końca struktura ?piątkowa? (pod warunkiem, iż fala piąta nie będzie dodatkowo wydłużona) co powinno doprowadzić do korekcyjnego wzrostu tego papieru co najmniej w okolice poziomu 96 PLN. Na tym poziomie znajduje się dno fali czwartej. Podsumowując sądzę, iż jakkolwiek w krótkim horyzoncie czasowym prawdopodobieństwo korekcyjnej zwyżki jest spore to w perspektywie najbliższych tygodni zdecydowanie stawiałbym na kontynuację spadków z osiągnięciem długoterminowej linii trendu włącznie. Od tego poziomu powinniśmy obserwować całkiem spore odbicie ale czy będzie to coś więcej nie chcę obecnie spekulować.

Softbank

Muszę przyznać, iż akcje Softbanku sprawiły mi jeden z największych zawodów na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Niemal wszystko wskazywało, iż okolice 54 PLN stanowić będą uwieńczenie ogromnej korekty tego papieru, która rozpoczęła się pod koniec lutego minionego roku. Nie oczekiwałem może nowej hossy ale co najmniej odbicia o kilkadziesiąt procent a już na pewno testu okolic 80 PLN. Niestety było tylko 68,9 PLN po czym po krótkiej walce trend spadkowy był kontynuowany z przebiciem 54 PLN włącznie. Tym samym stało się jasne, iż należy oczekiwać kolejnych spadków. Trudno, z rynkiem się nie dyskutuje. Ale gdzie szukać kresu obecnych zniżki ? Jakoś nie chce mi się wierzyć aby akcje Softbanku spadły do 23 PLN (równość fal ?A? i ?C? w punktach) wobec czego trzeba było spojrzeć na ten wykres w jakiś inny sposób. Istnieje możliwość, iż widoczny na skali logarytmicznej klin kończący (linie niebieski) był tylko pierwszym ruchem w znacznie większej formacji (czerwone linie), która również przybierze tę formę (wykres5). Jeśli ta formacja jest prawidłowa to obecnie należy oczekiwać testu jej dolnego ograniczenia, które w zależności od stosowanej skali i czasu dotarcia znajduje się odpowiednio na 43 PLN (logarytm) lub 38 PLN (linia). Patrząc na analizowany wykres w ujęciu krótkoterminowym wydaje mi się, iż wzrosty z ostatnich kilku sesji były falą czwartą w obrębie spadków zapoczątkowanych 22 stycznia br. co wydaje się potwierdzać moje oczekiwania o kontynuacji zniżki na tym papierze w najbliższej przyszłości. Podsumowując wydaje mi się, iż niezależnie od tego czy przedstawiona przeze mnie formacja większego klina kończącego istnieje w mojej wyobraźni czy też będzie faktem warto zaryzykować kupno tego papieru w okolicach 43-38 PLN gdyż może to przynieść zysk rzędu 20-30 % w ciągu kilku tygodni. Linia obrony znajduje się oczywiście nieco poniżej ww. obszaru. Jeśli taka zwyżka nastąpi wydaje mi się, że rozsądne będzie zamknięcie takiej pozycji w okolicach górnego ograniczenia tej formacji gdyż wedle teorii obecne spadki nie są jej ostatnim ruchem w dół.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy