Rzeka kredytu pobudza rynek nad Bosforem

Państwo rządzone przez Erdogana jest wciąż trudnym i bardzo ryzykownym rynkiem. Mimo to nadal przyciąga inwestorów.

Publikacja: 03.07.2017 16:00

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan wraz z ekipą stara się ożywić gospodarkę za pomocą ekspansji

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan wraz z ekipą stara się ożywić gospodarkę za pomocą ekspansji kredytowej.

Foto: Archiwum

Turecka giełda co jakiś czas potrafi zadziwić inwestorów. Tak jest również w tym roku. BIST 100, jej główny indeks, zyskał od początku roku prawie 30 proc., co czyni go w tym okresie jednym z najlepszych indeksów giełdowych świata. Taką stopę zwrotu osiągnięto pomimo tego, że sytuacja polityczna nad Bosforem nie skłania inwestorów do optymizmu, a wzrost gospodarczy jest wolniejszy niż kilka lat temu. O tym, że ten rynek traktowany jest jako ryzykowny, świadczy choćby to, że lira turecka zyskała od początku roku zaledwie 0,6 proc. wobec dolara i jest o 16 proc. słabsza do amerykańskiej waluty niż na początku lipca 2016 r., czyli w okresie tuż przed nieudanym zamachem stanu, który sprowokował falę czystek. Mimo to turecka giełda radzi sobie od początku roku nieco lepiej od polskiej, a dużo lepiej od rosyjskiej (moskiewski indeks Micex stracił od początku roku ponad 15 proc.). Czym to wytłumaczyć?

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy