Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 05.11.2018 09:07 Publikacja: 05.11.2018 09:07
Foto: Adobestock
Dość powiedzieć, że między 19 i 29 października rentowność włoskich papierów spadła z blisko 3,8 proc. poniżej 3,3 proc., choć przecież w rzeczywistości problem z planowanym deficytem budżetowym nie tylko nie został w tym czasie zażegnany, ale doszło do usztywnienia stanowisk włoskiego rządu i przedstawicieli KE, którzy po raz pierwszy w historii zwrócili projekt ustawy budżetowej do poprawki.
Europa ma swoje problemy, lecz światowymi rynkami rządzą obligacje amerykańskiego rządu. To właśnie skok rentowności 10-letnich papierów do 3,25 proc. trzy tygodnie temu uświadomił inwestorom, jak wielka jest już różnica w rentownościach obligacji USA, a na innych rynkach (np. w Europie czy Japonii) i jak wielkie generuje ona ryzyko dla stabilności globalnych rynków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas